O zdrowiu

Męczący komputer

Męczący komputer

Większość czasu pracy przebywamy w klimatyzowanych, ogrzewanych pomieszczeniach, w których często nie ma możliwości wietrzenia. Suche, przegrzane powietrze wywołuje zaburzenia w warstwie tłuszczowej łez, co zwiększa ich odparowywanie.

 

Długie godziny pracy przy komputerze, oglądanie telewizji, czytanie przy sztucznym świetle są powodem rzadkiego mrugania, co również przyczynia się do wysychania oczu. Skarżymy się na uczucie „piasku pod powiekami", uczucie ciała obcego, swędzenie, zwiększoną ilość śluzu, łzawienie, pieczenie, światłowstręt, zaczerwienienie oczu, ból, zamglone widzenie.

Jak zapobiegać dolegliwościom?

Przede wszystkim należy dbać o odpowiednie warunki w pomieszczeniach, w których pracujemy. Jeśli jest klimatyzacja, można ją wyłączać na czas wietrzenia pokoju. Jeżeli nie można otworzyć okien, warto zainwestować w nawilżacze, najlepiej z jonizatorem. Komputery i telewizory jonizują dodatnio powietrze i dlatego długie przebywanie w pomieszczeniach, w których się znajdują, wywołuje uczucie zmęczenia. Najprostszą metodą jest postawienie paproci, która utrzymuje wilgoć i jonizuje ujemnie powietrze wokół siebie. Bardzo ważne są krótkie przerwy w czasie pracy przy komputerze. Dobrze jest co 2-3 godziny odsunąć się od komputera, zdjąć okulary, jeżeli ich używamy, i wykonać krótką gimnastykę mięśni oczu:

  • po 30 sekund patrzymy kolejno w skrajnych kierunkach (w prawo, w lewo, do góry i na dół oraz na wprost - najlepiej na zielone drzewa, o ile to możliwe);
  • następnie pocieramy dłonie i przymykając oczy, zasłaniamy je dłońmi przez 30 sekund;
  • na koniec przez 30 sekund wodzimy wzrokiem wzdłuż sinusoidy lub ósemki. Wszystkie ruchy wykonujemy powoli i bardzo spokojnie.

W sumie zabierze nam to 210 sekund! Warto przy tym wstać, przeciągnąć się i głęboko pooddychać w wietrzącym się pokoju.

Pomocne są również sztuczne łzy, najlepiej bez konserwantów. Możemy je stosować 2-4 razy dziennie po 1 kropli do każdego oka. Dodatkowo można stosować nawilżające żele do oczu oraz maść z witaminą A - zarówno na powieki, jak i pod powieki. Ostatnio dostępne są specjalne chusteczki nawilżająco-odświeżające na powieki zamiast kompresów z ziół, które dodatkowo wysuszają skórę wokół oczu. Świetny jest też spray na powieki nawilżający oczy i powieki.

Jeśli po zastosowaniu wymienionych środków dolegliwości nie ustępują, należy zgłosić się do okulisty.

 

Ważna jest też odpowiednia dieta

Zarówno skóra, jak i błony śluzowe potrzebują do swojego metabolizmu produktów bogatych między innymi w kwasy tłuszczowe omega. Znajdują się one w rybach, orzechach i oleju lnianym. Olej warto dodawać do sałatek i potraw, można też przyjmować go w suplementach. Kuracja powinna trwać przynajmniej trzy miesiące, bo najpierw niezbędne składniki dostanie mózg, a dopiero potem skóra i śluzówki. W okresie od listopada do kwietnia warto również wzmacniać oczy preparatami zawierającymi wyciąg z czarnej borówki, witaminy i luteinę.