O zdrowiu

Sterydy Co ci grozi

Sterydy - co ci grozi

Sterydy zażywa większość bywalców siłowni. Najczęściej są to młodzi ludzie w wieku 17 - 18 lat. Zależy im na uzyskaniu muskularnej sylwetki lub osiąganiu sportowych sukcesów. Lekceważą związane z tym niebezpieczeństwa.

 

Sterydami nazywa się potocznie męskie hormony płciowe - naturalne i syntetyczne. Naturalne to sterydy androgenne; syntetyczne to sterydy anaboliczne. Sterydy androgenne m.in. powodują znaczny przyrost mięśni. Sterydy anaboliczne z kolei, sztucznie zsyntetyzowane na wzór hormonów naturalnych, powodują tylko wzrost masy ciała. W praktyce jednak szkodliwie wpływają na organizm i to w trudny do przewidzenia sposób.

Sterydy wywołują przyrost mięśni, z jednej strony pobudzając biosyntezę białka, z drugiej zaś hamując jego rozpad. Skuteczność ich działania zależy od odpowiedniej diety i regularnego treningu. Przyjmowanie sterydów przynosi szybkie efekty i dlatego nadużywane są one w sporcie, mimo iż znajdują się na liście środków dopingujących zabronionych przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski.

Sterydy wprowadzono do medycyny w zupełnie innym celu - w celu pomocy chorym i wyniszczonym organizmom ludzi w starszym wieku. Stosowane były w przypadkach zaburzeń somatycznych, chorobach zaniku mięśni, leczeniu schorzeń nowotworowych i rehabilitacji stanów pourazowych. Obecnie podawane są bardzo ostrożnie, ze względu na niebezpieczne skutki uboczne. Sterydami leczy się zaburzenia hormonalne mężczyzn.

Anaboliki przyjmowane są w postaci tabletek, kapsułek, koktajli lub zastrzyków dożylnych. Tych, którzy je stosują, nazywa się w tymże slangu pakerami. Stosowane przez nich „kuracje" trwają od 6 do 12 tygodni. Rozpoczynają się od niewielkich ilości sterydów spożywanych doustnie, potem dawki zwiększa się stopniowo, przyjmując je w postaci zastrzyków. W połączeniu z odpowiednim odżywianiem, powoduje to szybki przyrost masy mięśniowej, nieproporcjonalny do czasu poświęcanego ćwiczeniom.

 

Oblicza niebezpieczeństwa

Stosowanie sterydów odbija się zarówno na psychice, jak i na ciele. Początkowo następuje poprawa nastroju, przypływ energii, odczuwa się wzrost siły i kondycji fizycznej. Wkrótce jednak objawia się rozdrażnienie i nerwowość, pojawiają się trądzik i plamy na skórze, obrzęk twarzy, przerost żuchwy. Dłuższe zażywanie anabolików prowadzi do trwałego zaburzenia naturalnej równowagi hormonalnej i wynikających z tego niezwykle szkodliwych, nieodwracalnych zmian w organizmie, które mogą okazać się śmiertelne.

Mężczyźni spostrzegają zmiany poziomu swojego popędu seksualnego, kolejno na krótko wzrastającego i na stałe opadającego. Czasami łączy się z tym czasowe powiększenie, a później trwałe zmniejszenie wielkości narządów płciowych. Przytrafić się może tzw. gynekomastia, czyli powiększenie gruczołów piersiowych, przerost gruczołu krokowego, a nawet rak prostaty.

Kobietom z grozi niepłodność, pojawiają się męskie cechy: obniżenie głosu, owłosienie na twarzy i klatce piersiowej, charakterystyczne łysienie głowy. Zwiększa się ryzyko zachorowania na raka piersi i jajników.

 

Szczególnie niebezpieczne jest używanie sterydów przez osoby młode, które nie mają jeszcze uregulowanej gospodarki hormonalnej. W takim przypadku może jeszcze nastąpić przedwczesne zrastanie się nasad kości długich, czego rezultatem jest zahamowanie wzrostu nastolatków.

 

Zarówno mężczyźni, jak i kobiety odczuwają wpływ sterydów jeszcze na wiele różnych sposobów. Jednym z pierwszych poważnych zaburzeń jest pojawienie się w wątrobie i śledzionie wypełnionych krwią cyst, których pęknięcie może spowodować nagły zgon. Właśnie wątroba, neutralizująca substancje szkodzące organizmowi, jest najbardziej zagrożonym organem wewnętrznym. Pod wpływem stosowania anabolików dochodzi w niej do stanów zapalnych, ciężkich uszkodzeń wywołujących żółtaczkę lub rozwinięcia się nowotworu.

Nie koniec na tym. Kolejne powikłania są już bezpośrednim wynikiem przyrostu masy mięśniowej. Wiąże się to z ogromnym obciążeniem kośćca i stawów, a co za tym idzie szybkim rozwojem zmian zwyrodnieniowych. Patologiczny przerost mięśnia serca sprzyja zawałom, nawet u bardzo młodych ludzi.

Przyjmowanie sterydów ma także inne niebezpieczne skutki. Nasilają się zaburzenia psychiczne, impulsywność przechodzi w agresję, lęki w panikę, urojenia prześladowcze prowadzą do depresji i prób samobójczych.

 

Rozmiar zagrożenia

W Polsce anaboliki zażywa około 60 proc. bywalców siłowni. Najczęściej są to młodzi ludzie w wieku 17 - 18 lat. Wzorując się na zawodowcach chcą budzić podziw rówieśników. Atrakcyjną sylwetkę można „wyrzeźbić" regularnie ćwicząc mięśnie. Wymaga to jednak wysiłku i czasu. Wielu wybiera wygodną, ale niebezpieczną drogę na skróty. Niestety, nie ma problemów ze zdobyciem sterydów, chociaż teoretycznie można je nabyć jedynie na receptę w aptece. Nielegalny obrót tymi środkami pozostaje poza kontrolą państwa. Dokładne instrukcje, jak stosować anaboliki, zamieszczane są w różnych czasopismach, można je znaleźć również w Internecie. Dbają o to producenci anabolików.

Efekty stosowania sterydów nie są trwałe. Cały czas trzeba dbać by figura nie „oklapła". I tak dochodzi do uzależnienia organizmu od anabolików. Uzależnienia takiego samego, jak od narkotyków. Uzależnienia o tragicznych konsekwencjach, podobnie jak uzależnienie od narkotyków.

 

Gynekomastia

Specjaliści szacują, że problem gynekomastii dotyka co trzecią osobę stosującą sterydy. Nienaturalny rozrost gruczołów piersiowych może postępować stopniowo, długo nie wzbudzając podejrzeń. Jednak u wielu osób schorzenie to rozwija się szybko, czasami powodując powiększenie tylko jednej piersi. Wówczas defekt staje się niezwykle widoczny i wywołuje problemy psychologiczne.

Leczenie gynekomastii jest uzależnione od rozmiarów zmian w wyglądzie piersi. Przede wszystkim należy natychmiast przerwać stosowanie sterydów. Jeżeli przerost gruczołów jest niewielki, istnieje szansa na cofnięcie się choroby. W przypadku większych zmian wielkości piersi, nie ma prostego powrotu do normalności. Jedyną skuteczną metodą leczenia jest dość kosztowna operacja, tzw. mammoplastyka. Polega ona na redukcji tkanki piersiowej z zachowaniem otoczki sutka. Niestety, zabieg zazwyczaj pozostawia po sobie wyraźne ślady.