Intymność

Znaki partnerki

Czy rozpoznajesz znaki partnerki?

Czasami wystarczy gest, wymowne spojrzenie lub subtelna pieszczota. Znaki te tworzą miłosny rytuał zrozumiały wyłącznie dla nich obojga. Kobiety również często myślą o seksie, chcą się kochać. Nie wiedzą jednak, czy mogą podejść do mężczyzny i tak po prostu powiedzieć "mam ochotę na seks". Wiele kobiet niesłusznie, uważa , że kobiecie nie wypada okazywać pożądania. Tymczasem każdy mężczyzna doskonale wie, że  lubimy, gdy partnerka spontanicznie sygnalizuje, że ma apetyt na miłość.

 

Erotyczna mowa ciała

Nie potrzeba wcale słów, żeby wyrazić pożądanie, wystarczy czasami przelotne spojrzenie, aby zasugerować mężczyźnie gotowość do miłości. Podniecenie sprawia bowiem, że źrenice rozszerzają się uwodzicielsko, a oczy nabierają blasku.

Zachętą dla partnera do seksu, może być powłóczyste spojrzenie, a potem uwodzicielskie przeciągniecie się. Dotyk piersi, powolnym ruchem gładzenie bioder i brzucha. Rozchylenie lekko ust i przeciągnięcie zmysłowo końcem języka po wargach. Jedzenie w sposób budzący erotyczne skojarzenia.

Sygnałem gotowości do miłosnego aktu są również pocałunki. Pocałunki partnerki mogą okazać jej pożądanie. Istnieje przecież wiele odmian pocałunków - te delikatne jak muśnięcia piórkiem i te namiętne, głębokie. Zmysłowe, którymi leniwie się rozkoszujemy, czasem więcej powiedzą o temperaturze naszych uczuć niż słowa.

Każda kobieta doskonale wie, że najprostszym i jednocześnie najbardziej bezpośrednim sposobem okazania partnerowi pożądania jest przytulenie się do niego. Może więc cię objąć, gładzić ramiona, drażnić ustami płatki uszu, czule przeciągnąć dłońmi po plecach. Może też położyć rękę na twoich biodrach, zsunąć ja potem niżej na pośladki i delikatnie je poklepać.

A może relaksujący masaż karku, głowy, stóp czy całego ciała. Bliski kontakt waszych ciał podsyca wyobraźnię. Zmysłowy dotyk stanowi nie tylko wspaniały sposób nawiązania miłosnego porozumienia, ale wzmacnia również poczucie wzajemnej bliskości.

Seksowny strój, blask świec. Każda para kochanków ma własny repertuar miłosnych znaków.

Niektórzy partnerzy mogą komunikować siebie nawzajem "pożądam ciebie", "szaleję za tobą", "chcę się teraz kochać" bez wypowiadania tych słów. Stworzyli oni bowiem z upływem czasu własny intymny szyfr. Informują partnera o swojej gotowości do seksu, wysyłając do siebie różne sygnały. Są to znaki bardzo osobiste, intymne, charakterystyczne tylko dla tego związku.

Istnieje wiele sposobów, jakimi można wyraźnie, choć niebezpośrednio przekazać partnerowi, że ma się ochotę na miłosne zbliżenie.

Najbardziej czytelnym sygnałem erotycznego pragnienia jest strój, w którym kobieta kładzie się do łóżka. Jeżeli chce zachęcić partnera do uprawiania miłości, ubiera się w koronkową bieliznę, jedwabną piżamę, krótką koszulkę bez majtek. Skrapla się zmysłowymi perfumami lub zapala świece. Mężczyzna czuje się wówczas atrakcyjny, pożądany i uwodzony. Wie, że partnerka prowadzi zmysłową grę i świadomie go prowokuje. I to go podnieca. Właśnie seksowny strój może być umówionym znakiem kochanków. Kiedy więc mężczyzna proponuje, aby partnerka założyła "tę krótką niebieską koszulkę", sygnalizuje jej swoje pożądanie.

Niekiedy takim pośrednim erotycznym sygnałem są również czekoladki, które partner przynosi do domu, propozycja masażu stóp (bo stanowi on zazwyczaj element gry wstępnej) czy przygotowanie wybranych dań na kolację. Niektórzy mężczyźni przed pójściem do łóżka pytają natomiast partnerkę, czy powinni się ogolić. Jest to chyba najbardziej wyraźny znak jego miłosnej gotowości.

 

Sekretny język miłosny

U niektórych par funkcje erotycznego sygnału pełnią nawet dosadne wyrażenia. W stałych związkach najczęstszym jednak sygnałem erotycznym bywa odwoływanie się do wspólnych przeżyć. Jeżeli partnerzy spędzali na przykład namiętne wakacje we Francji, oznaką na seks może być propozycja wspólnego wypicia lampki francuskiego wina.

Inne pary posługują się np. różnymi wersjami zdania "jedziemy w Bieszczady", bo właśnie z Bieszczadami wiążą się ich najbardziej podniecające wspomnienia. Jeszcze inne myśląc o seksie, mówią np. o żeglowaniu, łażeniu, lataniu. Wtedy niezrozumiałe dla innych zdanie "Połazisz ze mną troszkę?" nabiera erotycznego wydźwięku. Taki tajemny znak możemy sobie przekazać, nawet gdy jesteśmy w licznym towarzystwie.