Błędy w sypialni popełniają nawet najbardziej doświadczeni. To się zdarza. Wszystko jest dobrze, jeśli nie jest to regułą. Trzeba rozróżnić potknięcie od recydywy. Spójrzmy zatem jakie główne 4 grzechy zarzucają nam kobiety.
1. Mężczyźni nie odbierają sygnałów swoich kobiet.
Większość kobiet skarży się, że mężczyźni ich nie słuchają, a to przekłada się, na wprost, na to co dzieje się później w sypialni. Być może wynika to z męskiego ego, który im podpowiada: „wiem, że to już” lub „znam się na tym lepiej niż ona”.
2. Za mało gry wstępnej
Mężczyźni lepiej traktują swoje samochody niż kobiety. Zanim docisną pedał gazu, dobrze rozgrzewają silnik. Dlaczego nie robią tego w łóżku?
Gra wstępna jest koniecznie potrzebna. Jej brak może spowodować, że wszystko co rozegra się w łóżku, być może zadowoli faceta, ale kobieta nie będzie z tego miała nawet odrobiny radości. Kobiety potrzebują znacznie więcej przygotowań niż mężczyźni są w stanie ogarnąć.
3. Brak uwodzenia
Mężczyźni zazwyczaj bywają leniwi lub zapominają o prostych sprawach. O oczekiwanym uwodzeniu można tylko pomarzyć. Co tu wspominać o jakimś ładnym zapachu, niech chociaż się umyje i pachnie świeżością. Wystarczy. A gdyby jeszcze zechciał się ogolić. To już prawie szczyt szczęścia…
4. Niemowa
Użyj swojego głosu. Kobiety można rozgrzać głosem w łóżku, zwłaszcza gdy mówi się o swoich zamiarach. Problem w tym, że jak zwykle żaden facet się tego nie domyśli. Kobieta może mu pomóc mówiąc, że podoba się jej to co robi i nakieruje na odpowiednie tory. Mężczyźni dość szybko uczą się upodobań partnerki, jeśli tylko je znają. Jeśli jednak powie, że coś robi nie tak jak powinien, to generalnie – koniec.
Mężczyźni są bardzo czuli na punkcie bycia dobrymi kochankami. Muszą usłyszeć od kobiet, że są świetni. Wtedy starają się jeszcze bardziej.