Nawet te najbardziej niezależne heteroseksualne kobiety, na ogół niezwykle silnie reagują na pewien pierwotny archetyp - archetyp silnego mężczyzny. Kiedy wchodzą w związki z mężczyznami, których nie postrzegają, jako „silnych" - czyli kiedy umawiają się z „miłymi chłopakami" albo „idealnym materiałem na męża i ojca" - to często tylko dlatego, że zostały zranione w kontaktach z mężczyznami, których uznawały za bardziej ekscytujących.
Jednak ta fantazja o silnym, ekscytującym mężczyźnie zawsze pozostaje, czasem w uśpieniu. Pan potężny to facet, którego znajdziesz w tak zwanych „babskich romansach", gdzie zawsze jest bogaty i przystojny, wysokiego wzrostu, o głębokim głosie i szerokich barach. Jednak to nie są, przynajmniej z naszego punktu widzenia, jego najważniejsze atrybuty. Te naprawdę ważne wynikają z przekonań i zachowań, a zatem możesz je nabyć, a potem demonstrować - w sposób, który będzie ekscytował napotkane przez ciebie kobiety.
Jakie są te atrybuty silnego mężczyzny?
Po pierwsze niezależność.
Bohater jej nie potrzebuje. Co więcej, często odrzuca ją na wiele subtelnych sposobów. Często wymyka się z jej objęć, usuwa się z zasięgu jej ramion. Język jego ciała, wyraz twarzy, ton, wszystko to często wyraża niewerbalny przekaz mówiący: „ja cię nie potrzebuję, to ty mnie potrzebujesz" albo „nie jesteś dla mnie ważna", albo też „nie jesteś dla mnie dość dobra", lub może: „rozczarowujesz mnie".
Po drugie, bohater ma cele i plany, wybrał dla siebie jakąś życiową drogę
I te rzeczy nie kręcą się wokół tej kobiety. Nie ma dlań wielkiego znaczenia, czy ona zostanie, czy też odejdzie. To, co ona myśli i czuje, nie zmieni wybranej przez niego drogi. Jeśli będzie miała naprawdę ogromne szczęście - i jeśli raz po raz będzie udowadniać, że jest tego warta - może on pozwoli jej zająć jakieś miejsce w swoim życiu. Nigdy jednak nie stanie się tego życia punktem centralnym.
Po trzecie, bohater jest zdeterminowany
Wie co robi, wie dokąd idzie. I będzie za tym podążał, aż to osiągnie. Nic go nie skłoni do zejścia z obranej drogi. Nigdy też nie skamle, ani się nie tłumaczy z powodu popełnionych przez siebie błędów i pomyłek. Niech więc będzie absolutnie jasne, że twoje cele to jedyne, co się dla ciebie naprawdę liczy.
Po czwarte, bohater jest większy i bardziej wyjątkowy od niej - nie stawia jej na żadnym piedestale, czasem może ją co najwyżej podnieść na własny piedestał
Zazwyczaj jednak pozwala jej o tym pofantazjować. Reguła jest taka: mężczyzna musi zawsze demonstrować to, że uważa siebie i swoje cele za ważniejsze od jej celów i potrzeb. Choć kobiety pragną intymności, kiedy chodzi o miłość zazwyczaj pragną intymności z kimś, kogo postrzegają jako większego raczej niż po prostu równego.
Po piąte, bohater stawia jej wymagania
Co w praktyce czasem oznacza podważanie jej pewności siebie. Kiedy czegoś od niej wymagasz albo ją krytykujesz, kobieta często odczuje potrzebę udowodnienia swojej wartości.
Weź pod uwagę, że kiedy kobiety narzekają na „brak wzajemnej komunikacji", zazwyczaj brakuje im przyjemnej werbalnej stymulacji. Czyli dokładnie tego, co ta właśnie książka uczy Cię tworzyć. Kiedy zapewnisz jej regularną werbalną stymulację i obficie nakarmisz emocjonalnymi abstrakcjami, „komunikacja" przestanie być problemem.
Jeśli zapytasz jakąkolwiek kobietę, co sądzi o opisanych tutaj zachowaniach, niemal na pewno odpowie, że są obrzydliwe i bardzo nieatrakcyjne. A co w takim razie lubi? Cóż, najprawdopodobniej powie ci, że lubi miłych, cierpliwych, pełnych szacunku, lojalnych facetów, którzy traktują ją naprawdę dobrze... Z drugiej jednak strony, jeśli po prostu zaprezentujesz ten rodzaj zachowania, który przed chwilą opisaliśmy, ona rozpowie wszystkim przyjaciółkom, jakiego to fascynującego faceta właśnie spotkała.
No i masz babo placek. Tak źle, tak jeszcze gorzej. Może więc warto, posiadając powyższa wiedzę, być po prostu sobą. Więcej na ten temat znajdziecie w "Seksualnym kluczu do kobiecych emocji" J.D. Fuentes'a.