Żyć Dobrze

Chmiel nie tylko w kuflu

Chmiel nie tylko w kuflu

Chmiel zwykle jest kojarzony głównie z tym, że z niego właśnie produkuje się ulubiony męski napój, piwo. A chmiel to również roślina, która ma wiele drogocennych właściwości, wykorzystywanych między innymi w wytwarzaniu kosmetyków. Dzięki temu możliwe jest stosowanie szamponów i odżywek z dodatkiem wyciągu z chmielu. Ponadto możemy samodzielnie przygotowywać sobie chmielowe kosmetyki, które szczególnie ucieszą mężczyzn i poprawią stan ich włosów i skóry głowy.

 

Jakie właściwości ma chmiel?

Chmiel to przede wszystkim roślina zawierająca wiele witamin z grupy D, a więc tych rozpuszczalnych w tłuszczach. Dzięki nim włosy są lepiej odżywione, wzmocnione, mniej wypadają. Poza tym chmiel to roślina zawierająca ogromne ilości olejków eterycznych i garbników, czyli substancji zapachowych i koloryzujących. Przez to chmiel może delikatnie przyciemniać włosy, a także odświeżać skórę głowy. Pomaga więc w zwalczaniu łupieżu. Olejki eteryczne zawarte w szyszkach chmielu zabijają bakterie znajdujące się na skórze głowy, tak więc są doskonałe przy próbach zwalczania uporczywego łupieżu. Do tego chmiel doskonale pielęgnuje włosy, nadając im lekki połysk i miękkość. To z kolei sprawia, że uwielbiają go nie tylko mężczyźni ale i kobiety.

W jaki sposób używamy chmielu?

Oprócz tego, że chmiel wykorzystujemy do warzenia z niego piwa w browarach, można go też wykorzystywać w domowych warunkach, i co ciekawe - tworzyć z niego również własne domowej roboty napary. Szyszki chmielu w formie suszu możemy kupić w sklepach zielarskich. Najlepiej zalać je szklanką wrzątku i trzymać kilkanaście minut pod przykryciem. Gdy napar nabierze już odpowiedniego koloru i nieco przestygnie, warto popłukać nim włosy podczas ostatniego płukania, po ich umyciu. Można tez używać zwykłego piwa do pielęgnacji włosów. Stosuje się je głównie do włosów skręconych. Sprawiają one, że włosy nabierają ciekawego skrętu, poza tym są lśniące i bardziej miękkie. Co ciekawe, piwem polewa się już umyte włosy, co przez pewien czas sprawia, że maja one niezbyt przyjemny zapach. Później zapach piwa ulatnia się, a cudowne chmielowe właściwości pozostają. Lepiej jednak nie stosować płukanki z piwa, gdy ma się zamiar zaraz po umyciu włosów wyjść z domu. Napar z chmielu można pić również w celach uspokajających i łagodzących układ nerwowy. Jednak dobrze wiemy, że lepiej nie traktować piwa jako magicznego sposobu na wszystkie choroby, i jak każdy "lek" nawet ten najcudowniejszy, nie wolno go przedawkować, a pić z wielkim umiarem. Chmiel możemy tez używać w formie kosmetyków takich jak szampony czy odżywki, dodawany jest tam wówczas wraz z innymi składnikami, które dodatkowo odżywiają i pielęgnują oraz wzmacniają włosy. Chmiel wykorzystuje się głównie w kosmetykach do włosów dla mężczyzn.

Piwo na włosy

Piwo znane jest jako dobry sposób na rozluźnienie atmosfery. Pijemy je, by poczuć się weselej, gdyż nie tylko alkohol, ale i sam chmiel z którego piwo jest produkowane działa łagodząco na układ nerwowy, a także uspokajająco i nasennie. Okazuje się, że piwo ma wiele cennych właściwości i to również na nasze włosy oraz paznokcie! Przede wszystkim ma sporą zawartość chmielu, który ma cenne właściwości pielęgnujące strukturę włosa. Poza tym, do produkcji piwa stosuje się również drożdże piwowarskie, które pełne są cennych witamin, głównie z grupy B oraz innych mikroelementów. Te z kolei pozwalają budować strukturę włosa, wzmacniać go od wewnątrz, uelastyczniać i sprawiać, że będą łatwiejsze w pielęgnacji. Jednak należy przyznać, że choć piwo posiada tyle cennych składników, to jednak lepiej z jego drogocennych właściwości korzystać na przykład płucząc włosy piwem, lub osobno stosować napary z chmielu, a osobno pić rozpuszczone drożdże piwowarskie. Wówczas unikniemy efektów spożycia piwa w nadmiarze.

 

Materiał przygotowany przez Klinikę Handsome Men