Jak świat stary, zawsze człowiekowi towarzyszą cycki. Były one obecne przy każdej możliwej okazji - tej ważniejszej i tej mniej ważnej. Cycki same w sobie pamiętają pierwsze kroki ludzkości, wszystkie ważniejsze odkrycia, rewolucje, wojny - wszelki możliwy rozwój. Podobnież były przy każdym z nas w trakcie narodzin, czy też później - w domu, szkole, pracy, sklepie, barze ze striptizem. Czy kiedykolwiek zastanawialiście się jakby wyglądał świat bez cycków?
Zaprawdę okrutna to wizja i z całą pewnością większość panów czytających właśnie ten artykuł zasmuciła się na samo wyobrażenie tejże sytuacji. Pocieszeniem powinny być tu rozliczne doniesienia ze świata nauki, w tym także te pochodzące wprost od amerykańskich naukowców - generalnie cycki rosną. Na całym świecie tendencja jest rzekomo rosnąca, nie ma zatem powodu do obaw - cycki nie znikną, a przynajmniej nie w najbliższym czasie. Co jednak by się działo, gdyby w ogóle nie powstały?
Matka natura, ewolucja i inne
Ażeby odpowiedzieć sobie na pytanie - co by było gdyby - musimy zrozumieć skąd w ogóle cycki się wzięły. Ich główną rolą (wg podręcznika Biologia dla szkoły podstawowej) jest zapewnienie pokarmu potomstwu w początkowym stadium jego życia, a więc tuż po narodzinach i chwilę później. Dokładnie to samo zjawisko można zauważyć u pozostałych ssaków - gruczoł mlekowy ma swoje ściśle określone zadanie i bynajmniej nie ma cieszyć oka. Sama nazwa zresztą na to wskazuje.
Człowiek jednak postanowił się wyindywidualizować ze zwierzęcego tłumu i jak zawsze zrobić po swojemu. Cycki mianowicie - z niewiadomych powodów podobają się męskiej części gatunku (choć nie tylko!), co skutkuje zupełnie innym podejściem do nich, aniżeli w przypadku pozostałych organizmów żywych. Istnieje teoria, jakoby matka natura miała obdarować nimi kobiety (i niektórych mężczyzn) tylko po to, żeby zachęcić człowieka do uprawiania seksu przodem, twarzami do siebie (przemilczę jednak tych mężczyzn). Cokolwiek natura miała w zamyśle - wyszło jej to całkiem nieźle. Ciężko określić na ile jest to słuszna teoria, niemniej na efekty nie ma co narzekać, nice job!
Cycki to nie wszystko, ale wszystko bez cycków to...
Na samym początku rozważań na temat władczych cech cycków, należy zrozumieć, że to właśnie one są jednym z głównych czynników, które przyczyniły się do istnienia całej ludzkości. Wyjrzyj przez okno - co widzisz? Ludzi, samochody, domy i całą masę cywilizacyjnych i kulturowych bubli, prawda? To wszystko poniekąd jest zasługą cycków.
Nie ma się co oszukiwać - dopiero od niedawna istnieje możliwość wykarmienia dzieci inaczej, aniżeli mlekiem matki - już samo to skłania do stwierdzenia, że bez cycków zwyczajnie byśmy wymarli i nie powstałoby nic więcej, niż to co dałaby nam natura. Ponadto kobiecy biust, jak już wspominałem, ma to do siebie, że w sposób niewytłumaczalny ingeruje w zachowanie pozostałych osobników, przede wszystkim płci męskiej. Podoba się on nam, cieszy oczy czyniąc dzień lepszym, ale też w jakiś magiczny sposób hipnotyzuje - coś w tym chyba jest, że faceci myślą o seksie co rusz... bo i jak tu nie myśleć. W ten sposób cycki tylko powiększają swe zasługi na polu przetrwania gatunku, czyniąc kobiety zwyczajnie atrakcyjniejszymi - szybko tylko dopowiem, iż nie mówimy tu o rozmiarze (Uff, może nie zostanę zlinczowany).
Cycki w polityce
Od zarania dziejów mamy do czynienia ze sporami politycznymi, których głównym powodem dziś są surowce naturalne - ropa, ropa i jeszcze raz ropa. Dawniej jednak przyczynkiem do takich sporów bywały cycki. Nie wierzycie? Długo szukać nie trzeba - Helena Trojańska chociażby, czy Wanda co Niemca nie chciała... Lista ta jest tak obszerna, że niesposób wymieniać. Co za tym idzie - jedna kobieta, dwa cycki, tysiące, czy nawet setki tysięcy, poległych w wojnach.
Współcześnie może i ciężko szukać analogicznych przykładów, nie znaczy to jednak, że cycki nie są już w cenie. Wciąż odgrywają one bardzo ważną rolę na scenie politycznej. Coraz częściej bowiem kampanie wyborcze nacechowane są nutką erotyzmu. I o ile w Polsce przykłady są raczej mało ciekawe - pamiętacie zapewne „aniołki" Kaczyńskiego, to za granicami naszego wspaniałego kraju przykładów jest już znacznie więcej! Pominiemy imprezy w stylu Bunga Bunga, czy inne tego typu ekscesy, które miały spory wpływ na kształtowanie się polityki, ale... Ciekawym przykładem może okazać się Amanda Fox, aktorka branży pornograficznej, notabene ponoć polskiego pochodzenia, która nie tak dawno temu we Włoszech ubiegała się o fotel burmistrza. Jakby to było mało - jej motorem napędowym miał być sukces Ilony Staller - innej gwiazdy z branży, która dostała się do parlamentu włoskiego, i która zasłynęła z wygłaszania przemów z jedną odsłoniętą piersią.
Cycki w kulturze
Kolejnym niezywkle istotnym aspektem wpływu cycków na świat - jest ich siła i zdolność do tworzenia i zmieniania szeroko rozumianej kultury oraz sztuki. Przeróżne malowidła, rzeźby, poematy, czy współcześnie też dziwaczne instalacje - bardzo często zawierają w sobie element, którym są właśnie cycki. Nie ma w tym nic złego oczywiście, można to jednak rozumieć dwojako. Mianowicie tak jak uczy się w szkołach, że kobieta była niejednokrotnie muzą artysty, stawała się jego natchnieniem , albo - już wtedy zauważono, że nic nie sprzedaje się tak dobrze jak cycki, czyli marketing od zarania dziejów.
Ponadto cycki są częścią, bardzo ważną zresztą, panującego w danej kulturze kanonu piękna. Osoby interesujące się historią sztuki z całą pewnością lepiej orientują się w temacie, niemniej nie trzeba znać przeszłości w tym przypadku, ażeby zaobserwować panujące dzisiaj zjawisko - biuściaste laski w telewizji, gazetach, internecie - gdzie tylko się da. Co za tym idzie? Przekonanie jakoby tak miał wyglądać ideał - jak twierdzą kobiety, ale też lepsze wyniki sprzedażowe produktów targetowanych na mężczyzn - jak wynika ze statystyk.
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o cycki
Dlaczego mężczyźni konkurują ze sobą? Ażeby okazać się lepszymi od innych.
Po co chcą być lepsi? Żeby więcej zarabiać, żeby zdobyć sławę, długoby wymieniać.
Po co im te pieniądze, czy sława? Żeby móc spełniać swoje marzenia, podróżować, kupić jacht...
Czy aby na pewno?
Praprzyczyną wszelkich męskich potrzeb, może poza jedzeniem mięsa i piciem piwa, są właśnie cycki. Gdyby nie one bowiem - nie byłoby sensu konkurować ze sobą, bo i po co? Rozważmy to na przykładzie piłki nożnej - 22 facetów biega za jedną piłką, co już wymusza element rywalizacji. Wśród zawodowców zwykle walka toczy się o pieniądze, wśród amatorów często o to, żeby stać się zawodowcami. Wygrywają mecze, zarabiają pieniądze, stają się sławni, kupują fantastyczne samochody, luksusowe apartamenty - i po co? Pytanie to raczej jest retoryczne, a odpowiedź zbędna. Można to przenieść na kapitalną większość sfer życia, czy wszelkich podejmowanych działań.
Jeśli zatem cycki nigdy by nie powstały - to pomijając fakt, że ludzkość by nie miała szans egzystować - to cywilizacja jako taka nigdy by się nie rozwinęła. Nie istniałaby zapewne konkurencja, bez której nie byłoby żadnego rozwoju.
Pokusiłem się nieco o trywilizację tematu ewolucji, tworząc tym samym tekst mocno feminizujący. Mam jednakowoż nadzieję, iż skłoni Was to do szerszego spojrzenia na cycki, gdyż z cała pewnością - gdyby nie one - tekst ten nigdy by nie powstał.
Łukasz Heger