W naszym społeczeństwie zdrady i romanse są „praktykowane" po cichu dla przyjemności i publicznie tępione. Mimo to zdrada jest idealnym tematem medialnym, może być ciekawa, efektowna, emocjonująca, pełna zwrotów akcji, nieprzewidywalnych rozwiązań. Z naukowego punktu widzenia kwestia zdrady jest tematem raczej niewdzięcznym, bardzo trudno jest bowiem uzyskać rzeczywisty ogląd sytuacji. Wszelkie badania dotyczące zdrad nie są miarodajne, albowiem dotyczą sfery intymnej, o której nie rozmawiamy zbyt często.
Badania nad zdradą
Centrum Badań Opinii Społecznej, w lipcu 2011 roku zbadało Polaków pod kątem ich stosunku do zdrad i seksu pozamałżeńskiego. Bezpośrednio do zdrad przyznaje się ok. 14% badanych, jednak po głębszych analizach i pytaniach „nie wprost" ten wskaźnik rośnie do 25%. Jest to konsekwencja społecznego ostracyzmu zdradzających. Jak można się domyśleć, choć nie koniecznie trzeba się z tym zgadzać, częściej spełnienia „poza" związkiem szukają mężczyźni, bo aż 33% badanych. Zdradzające kobiety to jedynie 18% badanych.
Charakterystyka społeczno-demograficzna wskazuje, że częściej zdradzą osoby z wyższym wykształceniem, bo aż 34% a także te pomiędzy 25 a 34 rokiem życia (35%). Mieszkańcy dużych miast (31%) przyznają się do „skoku w bok" częściej niż mieszkańcy wsi (18%). I tu trzeba zwrócić uwagę na stwierdzenie - „przyznają się". Tendencja ta niewątpliwie wiąże się z otoczeniem zewnętrznym, w jakim funkcjonują potencjalni zdradzający. Stały dostęp do rozrywek, aktywniejszy sposób spędzania wolnego czasu, szersze kręgi towarzyskie, weekendowe maratony po klubach... To wszystko sprzyja poznawaniu nowych, atrakcyjnych osób i nierzadko zbliża nas do ewentualnego „przestępstwa".
Niewinny flirt i poważne konsekwencje
Raport CBOS-u wskazuje miejsce pracy jako potencjalne miejsce „pozyskania" partnera do zdrady, tylko jedna czwarta zdrad rodzi się w kręgu przyjaciół, w najbliższym otoczeniu.
Zdradę poprzedza zazwyczaj flirt. Temu przyjemnemu doświadczeniu oddało się 22% badanych, którzy doskonale wiedzieli, że ta druga osoba jest w stałym związku, 19% przyznaje się do flirtu, podczas gdy sami byli w stałej relacji. Polacy flirtują, w konsekwencji nierzadko zdradzają, ale czy liczą się z konsekwencjami?
Na podstawie zebranych danych, tylko 27% zdradzonych dowiedziało się o zdradzie partnera, 67 % nigdy nie poznało prawdy. W 25% przypadków związek się rozpadł, a w 72% nie miało to znaczenia.
Cyber - zdrada
Co ciekawe, zdrady można dokonać nie tylko w miejscu pracy, pubie czy intymnym spotkaniu towarzyskim. Polacy zdradzają na potęgę głównie w przestrzeni wirtualnej. Internet stał się miejscem ich potajemnych spotkań. Coraz więcej czasu spędzamy w sieci, korzystamy z poczty, komunikatorów, portali społecznościowych, nawiązujemy nowe znajomości. Niektóre z tych zachowań mogą być postrzegane, jako prosta droga do zdrady. Znany polski seksuolog prof. Izdebski, przeprowadził badania dotyczące postrzegania aktywności seksualnej w Internecie. 8,8% badanych kobiet za zdradę uznało oglądanie materiałów pornograficznych bez wiedzy partnera. Tego samego zdania było jedynie 4,6% mężczyzn. Co ciekawe - częste prowadzenie rozmów o seksie z tą samą osobą w tajemnicy przed partnerem, za zdradę uznaje już 37,5% kobiet i 23,5 % mężczyzn.
Miłość na podsłuchu
Skoro temat zdrady wdarł się do świata on-line, a jej podstawowymi narzędziami stały się komputer czy telefon, automatycznie pojawiły się również sposoby przeciwdziałania. Co w związku z tym proponuje nam wirtualna przestrzeń handlowa?
Dla podejrzewających zdradę partnera dyktafony czy mini kamery, które służą do dyskretnego rejestrowania obrazu i dźwięku mogą okazać się szalenie pomocne. Gotowy zestaw podsłuchowy umożliwia szybkie rozpoczęcie gromadzenia informacji. Innym sposobem na wykrycie zdrady są narzędzia monitorujące GSM, a także urządzenia potrafiące kontrolować wszelkiego rodzaju telefony, a nawet domowe komputery (np. keylogger, spylogger, spyphone). Posiadają one duże detektywistyczne możliwości, a co za tym idzie rozszerzają zakres weryfikacji uczciwości partnera przy wykorzystaniu najnowszych technologii.
Takim to sposobem, aktywność internetowa, postrzegana, jako zdrada, może zostać szybko i efektywnie wykryta za pomocą specjalistycznych urządzeń i programów.
Jednak zdrada off-line również może z łatwością wyjść na jaw. Na przykład sklep detektywistyczny Spy Shop proponuje produkty typu „test wierności", który za pomocą odpowiednich roztworów i narzędzi wykryje obecność śladów biologicznych na pościeli i bieliźnie partnera czy partnerki.
Z jednej strony wszystko OK., ale gdzie podziało się zaufanie, partnerstwo, aby już o innych wartościach nie wspominać... Może lepiej nie popadać w skrajności? Może zwykła, szczera rozmowa wystarczy?
Sypiając ze szpiegiem
Jak pokazują nieubłagane statystyki, zjawisko zdrad i romansów staje się coraz bardziej powszechne. Obopólne zaufanie partnerów niestety spada, na rynku pojawiają się artykuły mające na celu wykrycie ich ewentualnych sekretnych poczynań. Dawne miłosne uniesienia, niekontrolowane porywy serca i niekończące czerpanie przyjemności z przebywania w swoim towarzystwie, nagle zamieniają się na sieć podsłuchów, minikamer czy mini rejestratorów. Zdrada żony czy zdrada męża przestaje być domysłem, a staje się udowodnionym faktem.
Moment, w którym dochodzi się prawdy, jest na zawsze trudny dla obojga partnerów. W przeświadczeniu większości z nas zdrada, jest jednoznaczna z całkowitym i ostatecznym zakończeniem związku, separacją a nawet rozwodem. Czasem jednak podobne decyzje są warte przemyślenia, zwłaszcza, jeżeli funkcjonujemy w związku przez wiele szczęśliwych lat. Jednocześnie nasuwa się refleksja - a może lepiej byłoby nie wiedzieć?
Na to pytanie odpowiedzieć jest bardzo trudno, jednak dzięki świadomości zdrady, mamy jeszcze szansę na przeanalizowanie swoich uczuć i relacji, a być może właśnie dzięki temu, nasz związek stanie się tak silny, jak nigdy przedtem.
Artykuł przygotowany przez ekspertów sklepu detektywistycznego Spy Shop - www.spy-shop.pl