Intymność

Rozmiar penisa

Czy penis musi być duży?

W świecie zwierząt samicom na ogół imponują samce hojnie wyposażone przez naturę. Jak te upodobania odnoszą się do ludzi? Czy urok męskich genitaliów polega na działaniu, czy na wyglądzie? „Słuszny" wzrost czyni mężczyznę bardziej atrakcyjnym seksualnie. Bywa i tak, że ci niewysocy przerastają przystojniaków dowcipem, inteligencją i zdolnościami.

 

Z badań nad stereotypami jednak wynika, że w przypadku wysokich mężczyzn spodziewamy się, że będą bardziej muskularni, męscy, atrakcyjni fizycznie i będą zajmować wyższą pozycję społeczną. Uważa się też, że penis jest odzwierciedleniem męskiej siły i waleczności. Co gorsza, większość badanych mężczyzn ma niską samoocenę i uważa, że akurat ich parametry odbiegają od uznanej normy.

 

Rozmiar penisa nie ma związku z rozmiarami reszty ciała

Wysoki i masywny mężczyzna może mieć penisa mniejszego niż człowiek drobny i szczupły. Badania Kinseya wskazują, że 7,5 cm do 10 cm w spoczynku i 12,5 cm do 17,5 cm we wzwodzie może stanowić pewną normę, ale długość penisa we wzwodzie może wynosić też od 9,4 cm do 24 cm. Amerykańskie badania z ostatnich lat, wykonane na 100 ochotnikach w wieku od 20 do 69 lat pokazały, że dane Kinseya są w zasadzie aktualne, choć zwiększyła się proporcja penisów krótszych we wzwodzie z 11,25 cm do 14,4 cm, które stanowiły 40 procent całości próby.

Jakby jednak nie patrzyć i tak wygrywamy w porównaniu ze światem zwierząt, bo wśród wielkich małp, szympansy mają jądra, a nie penisy, proporcjonalnie większe niż ludzie. Penisy ogromnych goryli mają we wzwodzie tylko 3 cm.

 

czy musi

 

Nie warto więc popadać w obsesję, bo nie wszystko złoto co się świeci - życie pokazuje, że kobiety na ogół nie wznoszą peanów na cześć rozmiarów penisa. W miłości ważne są bodźce wzrokowe i dotykowe. Wprawdzie pornografia eksponuje potężne fallusy, ale tu chodzi tylko o pierwsze wrażenia partnerki. Rozmiar członka tak naprawdę nie ma znaczenia, bo przecież liczy się przede wszystkim jego działanie, a nie wygląd!

Już Freud powiedział, że „nigdy nie postrzegamy samych genitaliów, budzących największe podniecenie seksualne, jako naprawdę pięknych"...