Pielęgnacja twarzy wydaje się taka niemęska. Wbrew pozorom wielu mężczyzn stosuje środki kosmetyczne do pielęgnacji twarzy i całego ciała, ale raczej do tego głośno się nie przyzna. Jednak w istocie to żadna fanaberia, ale wręcz konieczność, szczególnie gdy lat przybywa.
Nie jest to kwestia tylko dobrego wyglądu, choć już samo to jest ważne. To również sprawa dyskomfortu jaki możemy odczuwać przez skórę suchą i zaniedbaną, np. podczas golenia. Argumenty można mnożyć, ale już wystarczy to, że fajnie być pięknym i zdrowym.
Oczyszczanie
Jest ważne, by przynajmniej raz dziennie umyć twarz używając delikatnego mydła. A jeśli czynność tę wykona się z rana i następnie wieczorem, to już z pewnością wystarczy. Najważniejsze, by weszło to w nawyk.
Skóra twarzy jest dużo delikatniejsza niż reszta ciała, więc wybór odpowiedniego środka myjącego ma zasadnicze znaczenie. Unikać należy tych zawierających alkohol bądź inne środki chemiczne wysuszające skórę. Wszak pielęgnacja twarzy ma przeistoczyć nasze oblicze z suchego, pomarszczonego w gładkie, lśniące i świeże.
Mogłoby się wydawać, że najzwyklejsze mydło może być dobrym rozwiązaniem, jednak problem w tym, że ono również może zawierać składniki chemiczne wysuszające skórę twarzy. Rozwiązanie jest tylko jedno - trzeba znaleźć to odpowiednie metodą prób i błędów.
Peeeling
Pewnie się to kojarzy z zabiegami dla kobiet, ale wbrew pozorom jest to istotne również dla mężczyzn, szczególnie gdy lat na karku coraz więcej. Jest to nic innego jest złuszczanie naskórka czyli usuwanie warstwy martwych komórek skóry.
Do tego służą specjalne kosmetyki. Te do całego ciała i te do twarzy różnią się od siebie siłą działania. Istnieją różne rodzaje peelingów: enzymatyczne, z kwasami owocowymi, gruboziarniste (np. ze zmielonymi łupinami orzecha) czy też pudrowe. Dodatkowo różnią się głębokością wnikania w skórę (powierzchniowe oraz głębokie). Gdy jednak dotyczy to mężczyzny, raczej mniej dbającego o swoją skórę, lepiej wybrać peeling o lepszych właściwościach ścieralnych.
Wpierw nawilżamy twarz ciepłą woda, aby rozszerzyć pory skóry. Następnie nakładamy peeling na końce palców i wykonujemy masaż całej powierzchni twarzy mały kolistymi ruchami. Nie dotyczy to powiek oraz okolic pod oczami i wokół nich, gdzie użycie peeligu może zniszczyć skórę. Tę samą technikę można zastosować na szyi i karku.
Nie powinno się robić peelingu częściej niż dwa razy w tygodniu. Co ciekawe, jeśli zrobimy to przed goleniem, to usuwanie zarostu z twarzy będzie łatwiejsze i zmniejszy się możliwość podrażnienia skóry.
Nawilżanie
Z pewnością prawie każdy mężczyzna używa płynów po goleniu. Mają one z założenia m.in. łagodzić skutki podrażnień czy zadrapań podczas golenia. Jednak ponownie wystrzegać się trzeba tych z zawartością alkoholu, który wysusza skórę.
Zdecydowanie gorzej sprawa się ma ze stosowaniem kremów nawilżających. A jest ważne, wręcz bardzo ważne. Bo w nawilżaniu skóry nie chodzi o jej tłustość czy wilgotność, ale jej nawodnienie.
Kremy można stosować bezpośrednio po goleniu, ale jeśli masz brodę, to niekoniecznie zwalnia cię to z ich użycia. Składniki w nich zawarte mogą czasem wywoływać różne skutki uboczne, ale częściej to dotyczy kobiet, a zdecydowanie rzadziej mężczyzn
Optymalnym rozwiązaniem jest unikanie kremów sporządzonych na bazie oleju. Zawarte w nim składniki, np. substancje zapachowe, mogą powodować m.in..efekt pieczenia, który przechodzi po kilku minutach. Mimo, że to niegroźne to należy wybrać inny krem.
Podpuchnięte oczy
Powieki i miejsca pod oczami to najbardziej wrażliwe fragmenty skóry twarzy. Walka z worami pod oczami wymaga bez wątpienia dużo więcej wysiłku. Kurze łapki , podkrążone oczy - to wszystko dotyczy również mężczyzn.
Rozwiązaniem są specjalne do tego kremy, droższe od pozostałych, ale na szczęście używane w niewielkich ilościach. Nałóż odrobinę kremu na koniec palca jednej i drugiej ręki. Następnie punktowo nanieś krem pod oczami i wokół nich (bez powiek) wykonując tę czynność jednocześnie obiema rękoma tak, by nałożyć równe ilości kremu. Nie wcieraj, a raczej jedynie dotykaj skóry.