Oszukiwanie w związku jest poważnym problemem, choć co prawda dotyczy nie tylko kobiet. Dlaczego? Mało seksu? Brak satysfakcji seksualnej? Potrzeba wielu partnerów? Sposób na przerwanie rutyny? Czy może po prostu czysta żądza?
Z pewnością istnieje wiele powodów, dla których kobiety mogą oszukiwać i zdradzać, a wszystkie są teoretycznie możliwe, jednakże za podstawowy należy przyjąć:
utratę więzi emocjonalnej z partnerem
Można dodać do tego również ...
* brak uznania
* brak poczucia bycia kochaną
* brak zrozumienia
* brak szacunku
I oczywiście...
* brak satysfakcji seksualnej
* zemsta, która ma miejsce często w przypadku gdy partner ma romans...
Jak widać większość powodów związanych jest z brakiem emocjonalnego spełnienia.
To bardzo proste, kiedy kobieta czuje, że nie jest kochana i doceniana, zauważa zagrożenie. Dąży do wypełnienia luk, które mogą powstać w jej życiu. Każdy mężczyzna powinien zdawać sobie sprawę, że jeśli przestanie się opiekować swoją kobietą to z pewnością znajdzie się ktoś inny, który zrobi to za niego.
Jednak zanim kobieta poczyni pewne działania, mija sporo czasu. Zazwyczaj kobiety są dość cierpliwe i czekają na poprawę sytuacji. Nigdy nie robią tego pod wpływem impulsu, no chyba, że to akurat taki charakter. Ale jeśli przytrafi się ktoś, kto potrafi wzbogacić jej życie emocjonalne i seksualne, to raczej efekt jest do przewidzenia.
Zwróćcie uwagą na określenie „ktoś”, bowiem nie musi to być mężczyzna... Cóż, jest mnóstwo pięknych i wrażliwych kobiet, które potrafią obdarzyć czułością i opieką inne kobiety. Któż bowiem lepiej zrozumie kobietę, jak nie druga kobieta? Kto zna lepiej jej potrzeby i uczucia?
Jeśli nie chcesz stracić swojej kobiety przez własną głupotę i zaniedbanie, musisz codziennie, no chociaż tak często jak to możliwe, pokazywać jej, że ją kochasz. Pokaż jej, jak jesteś wdzięczny, że masz ją w swoim życiu. Pokaż jej, że doceniasz wszystko to, co robi dla ciebie. Bądź lojalny wobec niej co ostatecznie sprawi, że nie będziesz musiał martwić się, że zostaniesz oszukany, zdradzony.