Moto Sfera

seicento1m

Fiat Seicento - pierwsze auto

Większość świeżo upieczonych kierowców jeszcze przed wydaniem dokumentu uprawniającego do kierowania pojazdem spędza godziny wertując karty w internecie w poszukiwaniu swojego pierwszego auta. Wiadomo, takie auto nie może być nowe, tak na oko dziesięcioletnie będzie w sam raz. Przynajmniej nie będzie szkoda, jeżeli się gdzieś przytrze cofając, albo gdy zbyt szybko najedzie się na próg zwalniający i auto całe się zatrzęsie, jakby miało się zaraz rozpaść. Czy jest takie auto, które idealnie nadaje się na pierwsze cztery kółka?  Moja propozycja pewnie Was zaskoczy, ale na myśli mam małe auto z włoskiego koncernu Fiata, a mianowicie o Seicento. Lekki szok? Może jednak uda mi się Was przekonać, że to całkiem rozsądna propozycja.

 

Trochę historii

Fiat Seicento był produkowany od roku 1998, a zakończono jego produkcję w roku 2010. Po raz pierwszy mogliśmy obejrzeć to auto podczas marcowych Targów Motoryzacyjnych w Genewie. Od momentu premiery minęło już prawie 20 lat, a moim skromnym zdaniem auto nadal prezentuje się bardzo dobrze. Nie jest to może Ferrari, BMW albo Audi, ale jak na miejskie auto z segmentu A można powiedzieć, że starzeje się godnie.

 

seicento5

 

Wiadome jest to, że podczas 12 letniej produkcji wymagane były pewne zmiany, dlatego też auto przeszło szereg lekkich zmian. W 2000 roku Seicento dostało szansę na drugą młodość, czyli przeszło drobny facelifting. Do głównych zmian można spokojnie zaliczyć: wydłużenie nadwozia oraz dodanie kilku centymetrów do wysokości auta. Nie licząc nowych kolorów tapicerek, włoski maluch zyskał elektroniczny licznik kilometrów.  Jeśli już jesteśmy przy temacie zmian, to warto wspomnieć o tym, że we wrześniu 2005 roku Fiat Seicento zmienił nazwę na 600. W sumie tak nie do końca zmienił nazwę, ponieważ „seicento” w języku włoskim nie znaczy nic innego jak sześćset. Ale umówmy się, to nie historia zadecyduje o tym, czy Seicento zostanie Twoim pierwszym autem.

 

seicento4

 

Cena ma znaczenie

Przeciętny portfel młodego człowieka raczej nie cechuje się stanem nadmiernej gotówki. Dlatego wybór wymarzonego samochodu jest mocno ograniczony, ale nawet w przedziale od 0 do 6000 zł da się wybrać auto, które jest oszczędne, ładne, z niewielkim przebiegiem i w dodatku części do niego są tanie. W przedziale od 3700 do 4500 zł, jesteśmy w stanie znaleźć takie małe autko w dobrym stanie, które nie wymaga większego wkładu pieniężnego.

 

seicento3

 

Oczywiście są wydatki, których nie jesteśmy w stanie uniknąć, np.: olej, świece a czasami i klocki hamulcowe. Dodatkowo przy zakupie samochodu trzeba się liczyć z koniecznością ubezpieczenia pojazdu, nie mówię tutaj o AC, ale OC jest wymagane, a jako świeży kierowca młoda osoba przeważnie nie posiada historii ubezpieczenia. Oczywiście można ubezpieczyć pojazd np. z rodzicem, który posiada już te 60% zniżek, jednak takie rozwiązanie nie jest do końca idealne, ponieważ w przypadku stłuczki rodzic traci część przywilejów związanych z bezszkodowa jazdą.

Skoro jesteśmy już przy temacie ubezpieczeń, wysokość składki naliczana jest na podstawie: wieku kierowcy, okresu posiadania prawa jazdy, pojemności silnika i wieku pojazdu. A opłacić pojazd, który pod maską ma jednostkę napędową o pojemności 0.9 l jest zdecydowanie łatwiej niż w przypadku 2.5 l benzyny. Wasz portfel będzie Wam wdzięczny.

 

Zgrabne wymiary

Jazda w mieście dla niedoświadczonego kierowcy jest wystarczająco stresująca, a dodatkowe centymetry w przypadku długości auta nie zawsze wpływają pozytywnie. Pewne jest to, że przesiąść się z dużego auta do małego jest znacznie łatwiej niż w odwrotną stronę, jednak nie każdy nowy kierowca czuje się pewnie za kierownicą limuzyny zaraz po odebraniu prawka.

 

seicento2

 

Długość małego Fiata wynosi 3319 mm i nie jest to jakiś powalający wynik - jednak na moje oko całkowicie wystarczy. Dzięki swoim wymiarom parkowanie w mieście nie jest tak kłopotliwe jak w przypadku większych aut. Promień skrętu w przypadku tego modelu to niewiele ponad 4 m, więc np. manewrowanie po zatłoczonych parkingach pod galerią handlową nie powinno sprawić zbyt wiele kłopotu, nawet niedoświadczonemu kierowcy.

Wspomaganie kierownicy można było dodać jako dodatkową opcję dopiero po liftingu w 2000 roku. Czy brak wspomagania w przypadku takiego maluszka to spory kłopot? Cóż, samochód jest bardzo lekki, jego waga wynosi jedynie 720 kg, więc to kwestia subiektywna. Osobiście nawet nie zauważyłem, że go nie mam.

 

Druga młodość

Młody kierowca raczej nie jest w stanie wyjechać swoim pierwszym autem z salonu, dlatego rynek wtórny aut cieszy się taką popularnością. Biorąc auto kilku albo kilkunastoletnie trzeba liczyć się pewnymi naprawami lub też wymianą pewnych elementów. Dla przykładu, linka hamulca ręcznego to wydatek w przedziale od 25 zł do 40 zł. Jak widać cena nie jest jakoś specjalnie wygórowana. Kolejnym elementem mogą być np. tylne teleskopy, których cena oscyluje w okolicy 150 zł.

Oczywiście, grosz do grosza i robi się niezła sumka. Jeśli nie jesteś mechanikiem albo złotą rączką i nie posiadasz kanału oraz specjalnych maszyn trzeba doliczyć koszty robocizny. Większość kierowców posiada zaufany warsztat, dlatego ceny usług mogą znacząco się różnić, od flaszki po worek złota. Pomijając już aspekt napraw, warto skupić się na zabiegach, które mogą znacząco poprawić wygląd pojazdu. Pierwsze, co przychodzi do głowy, to zafundowanie sobie zestawu aluminiowych felg, ewentualnie można sobie sprawić komplet kołpaków, aby stalowa felga nie szpeciła.

 

seicento1

 

Ja wybrałem opcję numer dwa, i korzystając z popularnego serwisu aukcyjnego wydałem oszałamiającą kwotę. Dokładnie tak, za 25 zł zyskałem do mojego autka cztery kapselki montowane na śrubach, co by ich nie zgubić podczas szalonej jazdy. Uwierzcie, samochód zaczął zupełnie inaczej wyglądać.

Już tak na zakończenie. Nieważne czy Twoim pierwszym autem będzie Fiat, Volkswagen, Toyota czy Porsche. Najważniejsze jest to, abyś dobrze się czuł za kółkiem, co znacząco wpłynie na poprawę Twojego bezpieczeństwa. Pierwsze auto niezależnie od marki zawsze będzie zajmowało specjalne miejsce we wspomnieniach. Ponieważ było pierwsze? Nie, ponieważ było wyjątkowe!

Mariusz Grabowski