Żyć Dobrze

Idealny facet

Idealny facet

Ideał mężczyzny, podobnie jak i kobiety, w różnych czasach i kulturach wyglądał różnie. Dzisiaj kobiety stawiają poprzeczkę wyżej.  Czy idealny mężczyzna XXI wieku ma być twardy, silny i stanowczy, a zarazem czuły, delikatny, wyrozumiały i opiekuńczy? Czy przypadkiem nie za wiele kobiety oczekują od nas, prostych i lubiących jasne sytuacje istot?

 

Dzisiaj teoretycznie mężczyzna nie wychodzi na polowanie, aby wrócić z krwistym łupem, który pozwoli na przeżycie partnerki i potomstwa. Oczywiście teoretycznie, bo cóż to za facet, który nie zapewnia bytu rodzinie? Może poluje inaczej, ale jednak.

Ideały same w sobie występują raczej rzadko, jeśli w ogóle możemy o nich mówić. Dotyczy to zarówno mężczyzn jak i kobiet. Jednak dążenie do tego idealnego wzorca może być ze wszech miar chwalebne, chociaż nie zawsze wychodzi na dobre.

 

Dziś nie trudno znaleźć opinie, które szeroko płyną po łączach i mogą stanowić doskonałe źródło wiedzy na prawie każdy temat. Pomijając opisy wszelkiej maści komercyjnych portali poczytajmy co kobiety piszą na forach.

 

„Idealny facet to facet inteligentny, z poczuciem humoru na dobrym poziomie, zaradny, na swój sposób niezależny ;) - czyli taki, który ma w nosie zdanie obcych ludzi, jest sobą w każdym środowisku, taktowny, szarmancki :) Wystarczy :) wygląd to sprawa drugorzędna :)”

 

„LUBIĘ facetów żywiołowych, szczerych, którzy mają fajne pomysły i z którymi nie sposób się nudzić! Lubię jak facet jest niezależny (w sensie, że nie mieszka z rodzicami, bo mu wygodnie..), ma jakąś pasję, której potrafi się poświęcić! Oczywiście liczy się też kultura (przepuszczanie w drzwiach itd..), poczucie humoru, wyrozumiałość i zaradność życiowa…”

 

„Lubię zarost taki 3 dniowy. Myc ma się codziennie. I nie palić!”

 

„Ideały są nudne... My kobiety chcemy czuć niepewność, to nas kręci”

 

„Zabawny, bo musi mnie rozśmieszać jak nikt inny. powinien też słuchać mnie a nie puszczać wszystko gdzieś w zapomnienie. no i powinnam się czuć przy nim bezpieczna :) No koniecznie musi o siebie dbać, musi być pewny siebie, z poczuciem humoru, muszę się czuć przy nim bezpiecznie, zaradny, musi mieć swoje zdanie i jakieś wartości i coś urzekającego ;)”

 

„Mój prawie ideał jest : opiekuńczy, zaradny, troskliwy, odpowiedzialny, uprzejmy, dobrze wychowany, zabawny, inteligentny, błyskotliwy..mogę dluuuugo wymienić, ale ma też swoje wady potrafi być szczery do bólu choć wie że czasem to bywa przykre dla otoczenia, oschły, upierdliwy. Kocham go bardzo.. bo trzeba kochać nie za zalety ale pomimo wad”.

 

„Z ideałem było by nudno, niczym by nas, kobiety, nie zaskoczył, a chyba lubimy niespodzianki... :) Najważniejsze dla mnie jest, aby miał poczucie humoru, był wobec mnie kulturalny, szczery i lojalny. Swoim zachowaniem ma sprawić, abym czuła się wyjątkowa:) Jeżeli chodzi o bardziej fizyczne cechy, to higiena osobista oraz dbałość o swój wygląd zewnętrzny jest podstawową zasadą. I nie mam na myśli lalusi, którzy częściej niż dziewczyna chodzą na zakupy i co dzień pakują na siłowni a później pokazują swe dorodne mięśnie na naszej klasie:P, Jedynym wyjątkiem jest to, jak razem z moim facetem grzebiemy przy samochodzie, wtedy smary, oleje i tudzież inne rzeczy mi nie przeszkadzają:P”

 

„Powyżej 180 cm ;p Umięśniony, brązowe oczy ,łysy, ponętne usta”.

 

„Mój idealny facet (ale oczywiście takich nie ma) to inteligentny ale nie mądrala, wykształcony, mający dobrą prace np. lekarz, punktualny, szczery, wierny, romantyczny, potrafiący zaskoczyć kobietę, ma poczucie humoru, lubi się bawić i podróżować, ma miłych rodziców, nie rozrzuca skarpetek po domu i sprząta po sobie, dba o swój wygląd, dobrze sie ubiera, ma piękne wydatne usta i  białe ząbki , ładne oczy , ok 190 cm wzrostu, wysportowaną sylwetkę, plaski brzuszek, i przyrodzenie w sam raz do mnie ok 17 cm”

 

No i można tak chyba w nieskończoność. Co jednak okazuje się być najważniejsze? Najważniejsza jak widać w większości wypowiedzi jest… kumulacja, czyli wszystko to co trudno zebrać do kupy i połączyć z sobą w jakąś rozsądną całość. No ale mówimy o ideałach, więc załóżmy, że wystarczy tylko część z tych cech i będzie dobrze.

Najciekawsze w tym wszystkim jest tempo ewolucji wzorca idealnego. Jeszcze niedawno mężczyzna musiał posiadać więcej cech uznawanych za typowo męskie, dzisiaj musi być bardziej romantyczny i uczuciowy, o rozumieniu kobiety bez słów nie trzeba chyba wspominać. Cóż…, może w związku ze zmianą zapotrzebowania powinniśmy przestać się dziwić, że niewieściejemy panowie.

Niemniej najważniejsze abyśmy we własne skórze czuli się dobrze. Może więc warto po prostu być sobą. Z pewnością każdy facet, który nie udaje innego niż jest stanie się idealny dla jakiejś partnerki. W końcu prawie każdy ideał to bardzo indywidualne spojrzenie.