Intymność

friendzone misie

Miłosny czyściec

Internet pełen jest filmów o kotach i żalenia się facetów, którzy doświadczyli nieszczęśliwej miłości. O ile w pierwszym przypadku nie ma nic niepokojącego, to jeśli chodzi o to drugie, sprawy mają się znacznie gorzej. Ile razy na forach czy wycinkach z czatów widzieliśmy te momenty, które sprawiały że zakochanym facetom pękały serca i łzawiły oczy? Chłopaki nie płaczą? Nic bardziej mylnego! Te dantejskie sceny są usprawiedliwione, kiedy przeznaczenie pchnie Cię do friendzona.

 

Czym właściwie jest friendzone?

Po polsku można to przetłumaczyć jako "strefa dla przyjaciół". To niewinne tłumaczenie nie oddaje jednak potworności jakich doświadczają faceci, którzy zostają tam zesłani. Jak to działa? Otóż, kiedy zakochujemy się w dziewczynie, ona zamiast odsyłać nas na drzewo zaproponuje przyjaźń. Wydaje się, że to całkiem spoko?

 

Lepszy rydz niż nic?

Błąd! W skutek tego staniemy się niczym Wokulski z "Lalki", który będzie dwoić się i troić zabiegając o względy Izabeli Łęckiej. Ona natomiast traktować będzie go jak pluszowego misia, któremu wyrywać będzie łapki, a kiedy już to zrobi uzna że jest bezużyteczny i wyrzuci na stos innych zepsutych zabawek.

Brzmi to drastycznie, ale to przywilej, z którego często korzystają atrakcyjne kobiety, nierzadko w celu zaspokojenia własnego ego. Będziesz jak Mario, który mimo tego, że przebija się przez hordy grzybopodobnych stworów, zamki pełne ognia, a na końcu podejmuje nierówną walkę z kolesiem o imieniu "Koopa", to i tak koniec końców słyszy tekst, że jego księżniczka jest w innym zamku.

Jak się przed tym bronić?

Podstawowa zasada to know your enemy. Jeśli w porę rozpoznamy przeciwnika to istnieje szansa na to, że będziemy w stanie na czas się przed nim obronić.

Związki to bardzo delikatny temat i nie da się ich wrzucić do szufladki "nauki ścisłe", jednak odrobina teorii plus wyczucie sytuacji potrafią zdziałać cuda. Oto typowe zwiastuny tego, że Twój pociąg zmierza wprost do stacji "frendzone", zamiast "związek".

 

friendzone 2

 

1. "Jesteś dla mnie jak brat"

Ten tekst z jej ust powinien obowiązkowo zapalić czerwoną lampkę w Twojej głowie. Co prawda związki kazirodcze występują w przyrodzie, ale ona zapewne nie sugeruje nic takiego. Jedyny moment, w którym facet powinien usłyszeć takie słowa, to wtedy kiedy padają one z ust najlepszego kumpla. W innym wypadku należy unikać ich jak ognia! Luke Skywalker coś o tym wie, ale z tego co wiem w galaktyce dawno, dawno temu, sytuacja była trochę bardziej skomplikowana.

 

2. Żalenie się i zwierzenia

To nieodzowny znak tego, że stałeś się właśnie najlepszą psiapsiółą dziewczyny, w której się podkochujesz. Dowiesz się wszystkiego o jej relacjach rodzinnych, o najmodniejszych tuszach do rzęs i jej złożonych przemyśleń po lekturze "50 twarzy Greya". Mówi się, że niewiedza jest błogosławieństwem. W tym wypadku zgadzam się w pełnej rozciągłości.

 

3. "Człowiek taboret"

W Internecie znaleźć można bardzo obrazowe zdjęcia, na których facet, aby zdobyć dziewczynę robi z siebie "mebel" albo podsadza ją tak, żeby mogła pocałować swojego chłopaka. Może to obrazy nieco przerysowane i karykaturalne, ale mają w sobie ziarnko prawdy. Jeśli groźba friendzona jest blisko, wiedz, że będziesz niczym podnóżek, aby ona mogła wzuć swój pantofelek. Będziesz tragarzem na zakupach i jej prywatnym stylistą, jednak rzeczy które kupi założy przy swoim prawdziwym chłopaku. Po takich przejściach będziesz mógł co najwyżej dołączyć do społeczności szafiarek, a marzenia o związku odstawić na dalszy plan.

 

4. Będziecie chodzić na "randki"

Skąd cudzysłowie? Ano stąd, że nikt poza Tobą nie będzie traktował tego spotkania jak typową randkę. Kiedy już będziesz myślał, że złapałeś Pana Boga za nogi, rzeczywistość niczym Mike Tyson wymierzy Ci ostry prawy sierpowy i sprowadzi Cię do parteru. To najprawdopodobniej będzie moment, w którym na spotkaniu dołączy do Was jej koleżanka lub kolega. Ten fakt sprawi, że zaczniesz żałować tego, że wydałeś ostatniego piątaka na kwiaty, zamiast na piwo.

Inna opcja to taka, że Wasze spotkania kręcić się będą wokół oglądania komedii romantycznych, na których ona będzie łkać, a Ty zastanawiać się czemu Hugh Grant nie ma takich problemów jak Ty.

 

friendzone

 

To główne sygnały tego, że zbliżasz się do miejsca, w którym nigdy nie chciałbyś się znaleźć. Nim spostrzeżesz zostaniesz zaszufladkowany, a Twoje miejsce zajmie inny koleś, który wie jak działać.

Królewna, zamiast czekać na swojego księcia dogada się ze smokiem i odleci w siną dal. Tobie natomiast pozostanie ruszyć w świat i szukać swojej Dulcynei bo na inną królewnę, raczej nie mas szans.

Bartek Orzechowski