Intymność

Seks rzuca na kolana

Seks rzuca na kolana

Dokładnie tak! Seks często rzuca nas na kolana i to nie tylko w przenośni. Seksualne pozycje można ćwiczyć na wiele sposobów. Jednym z nich jest seks na kolanach. Jak w każdej sytuacji wszystko zależy od partnerów ale podstawy klasyczne są od zawsze. I takim właśnie klasykiem jest zabawa na kolanach. Poniżej przedstawiamy trzy podstawowe kombinacje, które możecie rozwijać według własnego uznania. Ważne, abyście byli z tego zadowoleni.

 

Pozycje na kolanach zapewniają głęboką penetrację pochwy i umożliwiają szybkie osiągnięcie orgazmu przez kobietę. Pozycje te zapewniają kontakt wzrokowy między partnerami, oraz umożliwiają mężczyźnie na podniecającą stymulacją łechtaczki i piersi kobiety.
W pozycji tej mimo że kobieta ma nieco ograniczoną możliwość wykonywania ruchów, to jednak może zwiększyć penetrację pochwy a tym samym doznania erotyczne poprzez wykonywanie ruchów biodrami na przeciw ruchom mężczyzny oraz poprzez wykonywanie ruchów rotacyjnych. Zwiększenie doznań oraz głębokość penetracji pochwy przez prącie można dokonać również poprzez położenie bioder kobiety na dodatkowej poduszce.

 

Pozycja klęcząca I

Pozycja ta jest pewną odmianą pozycji klasycznej. W pozycji tej kobieta leży na podwyższeniu (kanapa, fotel) z rozchylonymi szeroko nogami spoczywającymi na podłodze, podczas gdy klęczący przed nią mężczyzna wprowadza członek do pochwy. Sukces tej pozycji w dużej mierze zależy od wysokości na jakiej znajduje się kobieta i proporcji wysokości mężczyzny do wspomnianej wyżej wysokości. Pozycja ta daje mężczyźnie pełną kontrolę nad głębokością immisji oraz intensywności i rytmem pchnięć. W celu zwiększenia doznań erotycznych mężczyzna może lekko unieść kobietę za pośladki i przyciągnąć do swoich bioder co jednocześnie zwiększy głębokość penetracji pochwy.

 

Pozycja klęcząca II

Tu generalnie podstawa jest identyczna, jednak nogi kobiety obejmują biodra klęczącego przed nią mężczyzny.

 

Pozycja klęcząca III

W tym przypadku nogi partnerki opierają się na barkach klęczącego przed nią mężczyzny. Pozycja ta nie nadaje się jednak dla par mających problemy z kręgosłupem. Czasem mężczyzna może mieć na początku trudności w utrzymaniu tej pozycji.

Oczywiście jak najbardziej wskazane jest łączenie tych jakże subtelnie różniących się od siebie pozycji. A może wybierzecie jedną tylko z form, bo akurat okaże się najprzyjemniejszą dla obojga. Ci doświadczeni wiedzą doskonale, że na kolanach można robić jeszcze wiele innych ćwiczeń gimnastycznych. Czasem jednak warto pewne sprawy przemilczeć aby ci, którzy nie wszystko jeszcze wiedzą poczuli się odkrywcami nowego świata, świata cudownego seksu.