Żyć Dobrze

Kto rano wstaje, temu…

Kto rano wstaje, temu…

Pewnie wiele razy w życiu słyszałeś jedno z porzekadeł mówiących o wczesnym wstawaniu. Kto rano wstaje, temu pan Bóg daje. Kto rano wstaje, ten jest niewyspany. Temat można bagatelizować, w końcu większość z nas przywykła już do chronicznego zmęczenia i nieustannego braku czasu. Istnieje jednak kilka przesłanek, dla których warto wstawać wcześniej.

 

Zdaję sobie świetnie sprawę z tego, że większości nie przekonam do wcześniejszego wstawania. Doskonale też rozumiem fakt, iż sen traktowany jest przez znakomitą część społeczeństwa jako niezwykle pasjonujące i absorbujące hobby, a nie jako narzędzie. Tak, sam też lubię spać. Istnieje jednak sposób na jednoczesne wyspanie i relatywnie dłuższy dzień – czyli efektywniejsze zarządzanie swoim czasem. Zacznijmy od kilku powodów, dla których warto wstawać wcześnie rano – tak, wtedy gdy jeszcze większość śpi.

10. Nauka

Wstając zaledwie godzinę wcześniej niż robisz to zwykle – zyskujesz godzinę dla siebie, którą możesz w całości przeznaczyć na coś, na co zwykle brakło Ci czasu. Może to być chociażby nauka. Godzina dziennie czytania to już 7 godzin w tygodniu, około 30 godzin w miesiącu i ponad 360 godzin w roku (15 dni). W ramach studiów dziennych dany przedmiot trwa zwykle 30-60 godzin w semestrze. Sam semestr (kilka przedmiotów) to zwykle 300-400 godzin. Prosty rachunek – obierając daną dziedzinę bardzo szybko możesz stać się ekspertem, bez wychodzenia z domu.
Możesz też zwyczajnie przeglądać Internet w poszukiwaniu czegoś ciekawego. Trochę plotek, trochę ciekawostek naukowych, coś z polityki i coś z gospodarki, może jakiś dowcip. Z pewnością nie zaszkodzi, a wzbogacić może to Twoje życie. Co najważniejsze – robiąc to w czasie, gdy inni ciągle jeszcze śpią – masz święty spokój, możesz więc w pełni skupić się na tym, co robisz.

9. Coś dla siebie

Wstając wcześniej zyskujesz chwilę dla siebie samego. Zdecydowanie zwalnia to codzienny bieg donikąd (patrz: praca, szkoła) i pozwala się zrelaksować. Zyskujesz w ten sposób czas na poranną kawę, przeglądanie wiadomości z kraju i ze świata, oglądanie świata zza okna, wszelkie przemyślenia itd. Chodzi o to, że nie trzeba się nigdzie spieszyć i można zając się przez chwilę tym, co się zwyczajnie lubi. W ten sposób zapewnisz sobie dobry nastrój na resztę dnia, a pamiętaj – jak Cię widzą, tak Cię malują.

8. Nie jesteśmy tacy wielcy, za jakich się uważamy

Wstając wcześnie rano możesz oddać się swobodnej kontemplacji na tematy z wyższej półki. Nie praca, czy szkoła, nie nowy samochód, wyścig szczurów, czy wieczorny wypad na piwo. Popatrz chwilę na niebo, może akurat uda Ci się obserwować wschód słońca. Zastanów się nad paroma rzeczami, może nauczysz się dostrzegać wszystko to, co dotychczas umykało Ci w codziennym rajdzie.

7. Wstając wcześnie nie spóźniasz się

Masz więcej czasu do wyjścia z domu, możesz zatem wszystko robić spokojniej. Dzięki temu nie będziesz się denerwować, co prawdopodobnie uczyni resztę dnia lepszym. No i szanse, że się spóźnisz też radykalnie spadają. Pamiętaj – punktualność jest cechą królów (Królowa Elżbieta np. ma specjalnego człowieka, który dba o to by się nigdy nie spóźniała – przestawia on odpowiednio zegar, tak by zawsze była na czas – zgodnie z czasem Jej Królewskiej Mości).

6. Śniadanie

Jeśli już wstajesz wcześniej – możesz też w spokoju zjeść śniadanie. Nie musisz się spieszyć z jego przygotowaniem, czy spożywaniem. Pamiętaj, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, który zapewnić ma Ci energię na cały dzień. To właśnie śniadanie powinno być tym głównym napędem. Tymczasem bardzo wielu ludzi nie jada śniadania rano bo po prostu nie ma na to czasu, a jak już jedzą to byle tylko zjeść. Wstając wcześniej możesz przygotować sobie na śniadanie swoje ulubione danie – jajeczniczka z rana brzmi wspaniale, prawda?

5. Trening

Kolejną niewątpliwą zaletą wczesnego wstawania jest czas na wysiłek fizyczny. Zaraz po kilku wspaniałych godzinach snu jesteś wypoczęty, możesz zatem iść pobiegać, albo wybrać się na siłownię. Wiem – brzmi to absurdalnie, ale ostatecznie – szybciej zrobisz to rano, niż po całym dniu w pracy, nie ma się co oszukiwać. Dodatkowo wysiłek wpływa na produkcję endorfin, będziesz zatem w lepszym nastroju na resztę dnia. Możesz też doliczyć względy zdrowotne – poprawę krążenia, przeciwdziałanie siedzącemu trybowi życia i wieczornym browarom, czy estetyczne – trening potrafi zdziałać cuda.

4. Lepszy dojazd

Jeśli każdy Twój dzień roboczy zaczyna się od niewątpliwie uciążliwych dojazdów, jeśli masz dość stania w korkach, czy tłoku w autobusach – po prostu zacznij wstawać wcześniej. Wstaniesz wcześniej – będziesz mógł wcześniej wyjść. W wielu przypadkach oznacza to podróż jeszcze przed rozpoczęciem się godzin szczytu. Skraca to czas przejazdu, zmniejsza Twój poziom stresu oraz drastycznie redukuje szanse spóźnienia. Dodatkowo jeśli jedziesz autobusem masz większe szanse na miejsce siedzące, natomiast gdy jesteś zmotoryzowany – z pewnością zaoszczędzisz trochę paliwa.

3. Chcesz być człowiekiem sukcesu?

Ten punkt jest dość kontrowersyjny, bo i czym jest sukces? Dla każdego z nas oznacza on co innego. Niemniej jednak zdecydowana większość ludzi określanych przez opinię publiczną jako właśnie ludzie sukcesu – wstaje wcześnie rano. Dlaczego? Żeby mieć więcej czasu dla siebie, więcej czasu na swoje obowiązki, no i rzecz jasna – nie spóźniać się przy tym.

2. Nie miałem czasu

Wstając wcześniej zyskasz także czas na wszystko to, na co zwykle nie miałeś czasu. Może miałeś odpisać na kilka maili, albo przesadzić jakąś roślinkę? Nic dziwnego, że nie było na to czasu, gdy wstawałeś na styk i biegiem do pracy. Powrót, zmęczenie, no i oczywiście sławetne „zrobię jutro”. Po prostu wstań wcześniej i zrób to dzisiaj, jeszcze przed rozpoczęciem tradycyjnego dnia.

1. Zmień świat

Ten wyniośle brzmiący argument można rozumieć na wiele sposobów. Chodzi jednak przede wszystkim o Twój prywatny świat, Twoje życie. Wyobraź sobie teraz, że wstajesz godzinę wcześniej każdego dnia i robisz chociaż dwie-trzy rzeczy z wymienionych na tej liście. No chociaż te dwa kwadranse, nie musi być cała godzina. Zaczniesz efektywniej zarządzać swoim czasem? Będziesz miał może mniej zaległości? A może się czegoś nauczysz? Zadbasz o sylwetkę? Jedno jest pewne – będziesz szczęśliwszy. Spróbuj. Jeśli się nie sprawdzi to kołdra zawsze z wielką chęcią przyjmie Cię z powrotem.

 

No dobrze, skoro więc już wiesz, że warto wcześnie wstawać i wiesz też dlaczego warto – może przydałoby się jeszcze dowiedzieć – jak to do cholery zrobić, żeby się przełamać i wstać? No… i żeby nie wrócić do łóżka zaraz po wyłączeniu budzika.

Po pierwsze woda

Nie od dziś wiadomo, że woda jest głównym składnikiem wszystkich organizmów żywych, a więc i człowieka. Dobre nawodnienie usprawnia działanie organizmu, w tym także rozbudza go po śnie. Jest to doskonały bodziec dla organizmu do rozruchu – żadna to tajemnica. Można też przygotowywać sobie wodę z miodem na ranek. Miód dostarczy odrobinę energii i dodatkowe minerały, które z pewnością nie zaszkodzą.

Po drugie ruch

Nie chodzi tu o ćwiczenia. Po prostu nie kładź budzika obok łóżka. Postaw go dalej, tak żebyś musiał wstać, ażeby go wyłączyć. Będzie to jeden krok dalej od spania i jeden bliżej wstania. Zostawiając budzik w zasięgu ręki masz spore szanse wyłączyć go nawet nieświadomie, godzinę później będziesz już tylko kląć.

Po trzecie powód do wstania

Ciężko jest wstać rano. Jeszcze ciężej wstać wcześnie rano. A najciężej wstać wcześnie rano i zrobić to zupełnie bez powodu. Zaplanuj co chcesz zrobić rano. Dobrym bodźcem dla niektórych z pewnością jest posiadanie zwierzaka, który wymaga porannego karmienia lub spaceru (przyzwyczajony do rannych spacerów pies może być zbawienny, choć pewnie będzie denerwował długi czas). Może to być także zaplanowane zajęcie, przygotowana książka – cokolwiek, co warte będzie rezygnacji z dłuższego spania.

Po czwarte odejdź możliwie daleko od łóżka

Salon, czy nawet kuchnia – będą idealnym miejscem na poranne działania. Najważniejsze to uciec od łóżka. Jego siła przyciągania jest niesamowita, także pamiętaj o tym. Znacznie ciężej zasnąć w kuchni. Tu chodzi tylko o podświadomość.

I najważniejsze – śpij

 

Kluczem do wczesnego wstawania jest nic innego, jak właśnie sen. Większość ludzi spędza wieczory raczej mało produktywnie. Nawet jeśli poświęcają ten czas na taką, czy inną pracę bądź naukę – robią to zdecydowanie mniej skutecznie. Bo to ktoś napisze, to ktoś zadzwoni, ciągle coś się dzieje. Ponadto tyle rzeczy działo się tego dnia i senność zaczyna grać pierwsze skrzypce. Chcesz wstawać wcześniej? Kładź się wcześniej.

Wstawanie wcześnie rano zostało społecznie przyjęte jako zmora dnia codziennego. To właśnie tutaj jest miejsce na Twoją decyzję – możesz to zmienić. Wczesna pobudka może zmienić Twoje życie i Twoje podejście do wielu spraw. Pytanie tylko, czy tego chcesz.

Łukasz Heger