Żyć Dobrze

Łysienie

Łysienie

Utrata włosów dotyczy dużej liczby ludzi, przede wszystkim mężczyzn. Łysina dla wielu osób oznacza, nie wiadomo dlaczego, koniec młodości, wręcz przedwczesną starość. To prawda, że starzenie się organizmu jest jedną z przyczyn występowania łysienia, ale nie najważniejszą. Znaczną rolę odgrywają tendencje rodzinne, uwarunkowania genetyczne.

 

Przeciętny człowiek ma na głowie około 100 000 włosów (różnice wynikają z ich barwy). Dziennie wypada nam średnio 100 włosów, jest to naturalne zjawisko. Włosy żyją określony czas, a potem, martwe, wypadają, robiąc miejsce kolejnym. Zwykle po 4,5 roku życia włos wypada, a po kilku miesiącach jest zastępowany przez następny. Łysina na głowie oznacza utratę zdolności organizmu do produkowania nowych włosów.

Wypadanie włosów może mieć przyczynę w rozmaitych chorobach

Może wywołać je np. łuszczyca, zapalenie grzybicze skóry głowy, ale też schorzenia tarczycy. Oczywiście, pojawiające się wówczas ubytki włosów nie mają nic wspólnego z łysieniem męskim. W takich wypadkach spotkać możemy:

  • łysienie typu żeńskiego - pojawia się z wiekiem, występuje głównie u kobiet; polega na przerzedzeniu włosów w okolicy czołowej, ciemieniowej i na szczycie głowy; zwykle nie dochodzi do wyłysienia całkowitego;
  • łysienie plackowate - to nagła utrata włosów na ograniczonym obszarze, bez określonej przyczyny, prawdopodobnie o charakterze immunologicznym; im mniejszy obszar zajmują zmiany, tym rokowanie jest bardziej pomyślne; w łysieniu plackowatym bywają nawroty objawów;
  • łysienie toksyczne - przejściowa utrata włosów, pojawiająca się w jakiś czas (3-4 miesiące) po ciężkiej chorobie przebiegającej z gorączką lub po porodzie; również jako uboczny efekt przyjmowania niektórych leków, między innymi związków talu, leków cytostatycznych (spowalniających rozwój komórek rakowych); mija po pewnym czasie lub po zakończonej kuracji cytostatykami;
  • łysienie bliznowaciejące - powstaje w wyniku oparzenia skóry, urazu fizycznego, zmian nowotworowych i innych chorób.

 

W celu stwierdzenia przyczyn wypadania włosów i postawienia właściwej diagnozy przeprowadza się rozmaite badania: badanie mikroskopowe włosów, biopsję owłosionej skóry, ewentualnie badanie histopatologiczne, gdy podejrzewa się liszaj płaski czy podobne schorzenie.

Jednak znakomita większość przypadków utraty włosów to łysienie typu męskiego. Występuje ono rodzinnie i świadczy o wysokim poziomie męskich hormonów - androgenów, czyli o prawdziwej męskości. Powinno być zatem przedmiotem dumy, a nie zmartwienia. Utrata włosów obejmuje kąty skroniowo-czołowe i szczyt głowy; linia włosów cofa się na czole. Włosy rzedną też na szczycie głowy, może wtedy dojść do "spotkania" łysiny od przodu z łysiną od tyłu głowy.

Jeśli łysienie zaczęło się wcześnie, w okresie pokwitania, z czasem dojdzie do zaawansowanych zmian. Naturalny wpływ androgenów na wypadanie włosów bywa niekiedy wzmocniony, jeśli w młodości mężczyzna przyjmował sterydy.

25% mężczyzn zaczyna łysieć w wieku około 30 roku życia, a po kolejnych 30 latach, gdy panowie dobiegają 60-tki, już 2/3 mężczyzn ma widoczną łysinę. Oczywiście, stopień nasilenia utraty włosów jest bardzo indywidualny.

Nie ma skutecznej metody leczenia łysienie typu męskiego. Można ewentualnie operacyjnie przeszczepić skórę owłosioną w miejsca wyłysiałe - ale istnieje wtedy ryzyko zakażenia, poza tym rezultat zabiegu utrzymuje się tylko kilka lat. Niektórzy decydują się na noszenie peruki lub tupetu (peruki częściowej). Jest to rozwiązanie zalecane na czas leczenia choroby będącej pierwotną przyczyną łysienia.

Większość ludzi po prostu akceptuje łysienie jako naturalną konsekwencję procesu starzenia się organizmu. Wysportowana sylwetka i miły uśmiech sprawiają, że w oczach kobiety łysina jest nie wadą, ale jednym z męskich uroków.