Odpowiedz teraz na najprostsze pytania zasadnicze: jaki kolor oczu ma twoja partnerka? Jaki nosi rozmiar ubrania? Data jej urodzin? A może chociaż znasz datę imienin? Jeśli nie wiesz, nie jesteś pewien, albo w ogóle nie masz pojęcia - spokojnie. Wszystko jasne. Mężczyźni po prostu tak mają. Nie skupiamy się na detalach, co teoretycznie nie jest takie groźne, ale w skrajnych przypadkach może doprowadzić do poważnego kryzysu. Niektóre kobiety odbierają to jako zupełny brak zainteresowania ich osobą.
Badania wykazały, że bardzo często zapominamy o takich szczegółach
12 procent mężczyzn nie kojarzy koloru oczu partnerki,
10 procent nie jest w stanie przypomnieć sobie jej daty urodzenia,
a 8% nie ma pojęcia, jaki jest jej naturalny kolor włosów.
Jeden na trzech facetów nie wie, jakie perfumy lubi ich ukochana oraz jaki nosi rozmiar biustonosza.
11% mężczyzn nie do końca wie, jak nazywa się jej stanowisko służbowe,
a 12% nie potrafi podać nazwiska jej najlepszej przyjaciółki.
O tym, że takie detale czasem się przydają, przekonało się 27% panów, którzy kupili swoim żonom lub dziewczynom, ubranie w złym rozmiarze, co w jednym na trzy przypadki doprowadziło do poważnej wymiany zdań.
W opracowaniu powyższej ankiety pojawia się znaczące zdanie - jeśli kobieta chce, żeby jej partner pamiętał o takich rzeczach, musi mu o nich często przypominać. To podobno jedyna metoda na nasze zaniki pamięci.
Warto zaznaczyć, że większość ankietowanych przyznało, że ich partnerka wie o nich praktycznie wszystko.
Żeby nie doszło do sytuacji kryzysowej proponujemy zadać sobie nieco trudu i wklepać najważniejsze dane i daty choćby do telefonu komórkowego. Technika nam sprzyja przy odrobinie chęci oczywiście. No tak, ale co zrobić jeśli na przykład wymienimy telefon?