Pokaż mi swoje paznokcie a powiem ci jakim facetem jesteś. To zdanie może przerazić, ale niestety drodzy panowie... tak twierdzą kobiety. To one zwracają uwagę na dłonie, bo przy pierwszym spotkaniu podajemy rękę na powitanie. Liczy się to pierwsze wrażenie, które zawsze pozostaje pierwszym i nie można tego zmienić.
Męskie paznokcie bez odpowiedniej pielęgnacji nie dodają uroku - wręcz przeciwnie, mogą odstraszyć potencjalną partnerkę. Niewiele jest chyba rzeczy bardziej nieapetycznych niż facet z zaniedbanymi, długimi i brudnymi paznokciami.
Wbrew pozorom to właśnie mężczyźni mają większe problemy z zamaskowaniem niedoskonałości swoich paznokci. W końcu znaczna większość z nas ich nie maluje, nie nakleja tipsów i nie stosuje innych wynalazków. Można zaprotestować, bo przecież dbamy o nie, ale niestety w całej zabawie z paznokciami nie chodzi tylko o ich kształt czy wielkość, gdzie rzeczywiście panie mają nieco łatwiej. Najważniejsza jest higiena i estetyka.
Coraz częściej w gabinetach kosmetycznych można spotkać panów, którzy cenią sobie i mają czas na profesjonalną obsługę swoich paznokci, a przy okazji i całych dłoni. Nie czarujmy się jednak, że nagle lawinowo panowie zaleją salony kosmetyczne i staną się co najmniej równorzędnymi klientami z kobietami. Większość z nas woli wersję pod nazwą „zrób to sam". Aby jednak tak się stało należy wyposażyć się w następujące narzędzia tortur:
- Pilniczek - szklany lub dwustronny, papierowy pilnik o ziarnistości 180/00 czy 180/240
- Drewniane patyczki do odsuwania skórek lub plastikowe kopytko z gumową końcówką
- Odżywka do paznokci, wybieramy jak emalię - bezbarwny mat
- Oliwka lub odżywka do skórek
Bardziej wymagający mogą kupić dodatkowo musujące kuleczki do manicure, peeling do paznokci, specjalny preparat lub piaskowy pilniczek do usuwania skórek.
Teraz już czas na tortury właściwe, czyli zamiast kolejnego piwa chwila dla ... paznokci i dobrego samopoczucia też. Zacytuję teraz 5 porad przygotowanych przez fachowca:
- Skracamy paznokcie - najlepiej nie używać do tego celu nożyczek czy cążek, powodują pękanie i rozdwajanie płytki paznokciowej, najlepszy będzie papierowy lub szklany pilniczek.
- Paznokcie piłujemy zawsze w jednym kierunku , by nie szarpać brzegu, od boków ku środkowi. Nie piłujemy paznokci zaraz po kąpieli są wtedy za miękkie.
- Paznokieć musi pasować do kształtu naszej dłoni, palców. Nie piłuj zbyt mocno boczków by wyglądał naturalnie.
- Patyczkiem odsuń delikatnie skórki, możesz także użyć specjalnego preparatu do skórek, zgodnie z instrukcją producenta, lub pilniczka do skórek.
- Nakładamy na paznokieć odżywkę, a po wyschnięciu odżywkę czy oliwkę do skórek.
Należy pamiętać, że paznokcie potrafią pokazać nieprawidłowości funkcjonowania naszego organizmu, złą dietę, zaburzenia metabolizmu, brak pewnych minerałów. Zmiany mogą towarzyszyć chorobom skóry, być konsekwencją urazu, lub wywoływanych przez bakterie czy pasożyty chorób. Często trudno określić co jest powodem zaburzeń wzrostu czy wyglądu płytki paznokciowej i wtedy jest potrzebna wizyta u lekarza.
A na zakończenie o jakże popularnym obrzydlistwie. Obgryzanie paznokci, to nie tylko problem kosmetyczny, ale również psychologiczny. Nie jest już ważne co spożywają obgryzacze, ale jak wyglądają po takiej przyjemności paznokcie, a co za tym idzie palce, dłonie i ... my cali! Uporczywego nałogu można się na szczęście szybko pozbyć (w ciągu ok. 4-6 tygodni), choć potrzeba do tego nieco silnej woli.
(b)