Rak prostaty jest jednym z częściej atakujących mężczyzn nowotworów. Niebezpieczeństwo jest tym większe, że łagodny przerost gruczołu krokowego, dotykający ponad połowę mężczyzn powyżej 60 roku życia, daje podobne objawy. Może to usypiać czujność chorych, którzy początki nowotworu biorą za niegroźny przerost stercza.
Wczesne stadium raka prostaty nie manifestuje się żadnymi objawami. Później mogą wystąpić:
- częste oddawanie moczu, zwłaszcza w nocy,
- trudności w rozpoczęciu lub niemożność wydalania moczu,
- słaby bądź przerywany strumień moczu i ból w trakcie jego oddawania,
- krew pojawiająca się w moczu albo w spermie,
- bóle lub sztywność dolnej części kręgosłupa, bioder i ud.
Tylko lekarz na podstawie odpowiednich badań może stwierdzić, czy za tymi objawami kryje się łagodny przerost stercza, czy nowotwór
Przed postawieniem diagnozy lekarz, oprócz zwykłego w takich razach wywiadu, przeprowadzi badanie per rectum, czyli badanie (palcem) gruczołu krokowego przez odbytnicę. To proste a niezbyt lubiane przez pacjentów badanie jest niezwykle przydatne w rozpoznaniu chorób stercza. Ponadto należy wykonać szczegółowe analizy krwi i moczu, tradycyjne USG, a także badanie ultrasonograficzne przeprowadzane za pomocą sondy wprowadzonej do odbytnicy. Przydatne będą też zdjęcia rentgenowskie nerek i układu moczowego oraz wziernikowanie cewki i pęcherza moczowego, czyli cystoskopia.
Jeśli wyniki wskazują na możliwość istnienia nowotworu, dokonuje się badania histopatologicznego wycinków i innych badań, by stwierdzić stopień jego zaawansowania.
Pomyślne rokowanie zależy od wczesnego rozpoznania choroby. Istnieje możliwość jej pełnego wyleczenia metodą chirurgiczną lub dzięki radykalnej radioterapii wówczas, gdy nie wystąpiły przerzuty (co trwa 2-3 lata) i zmiany nie wykraczają poza narząd. To zaledwie 10% przypadków tego nowotworu. Pozostałym chorym zmniejsza się objawy, stosując chemioterapię lub radioterapię (tradycyjną, zewnętrzną, lub wewnętrzną, gdy pojemnik z radioaktywną substancją umieszcza się blisko nowotworu). Można również zalecić terapię hormonalną - różnymi metodami osłabia się działanie męskich hormonów, co sprzyja zahamowaniu wzrostu raka prostaty.