„Weź pigułkę" - ten tekst zna każdy, kto choć raz w życiu oglądał Seksmisję. Jednakże pigułka ta zamieniała popęd seksualny w pęd ku karierze. Nic zresztą dziwnego ... w takich okolicznościach... My jednak zajmiemy się nieco innym działaniem pewnych pigułek. W końcu póki co facetów nie brakuje, a czasem zdarza się, że jakaś dziwna niemoc spada na nas jak grom z jasnego nieba.
Publikowaliśmy już różne artykuły na temat męskich „wspomagaczy". Aby jednak nie być gołosłownym należy podejść do tematu praktycznie, co też w męskim gronie redakcyjnym wykonaliśmy. Zasięgnęliśmy też opinii sporej liczby przedstawicieli naszej płci na temat specyfików chemicznych i naturalnych. Wszystkie te doświadczenia i zebrane informacje prowadzą do zamieszczonych w dalszej części wniosków.
Chemia
Tu ponad wszystko wyróżnia się sildenafil funkcjonujący pod różnymi nazwami handlowymi takimi jak Viagra, Levitra, Kamagra czy Maxigra. Tabletki zwykle zawierają 100 mg lub 50 mg substancji czynnej, a z rzadka 25mg. Jeśli nie wiesz jednak jaka dawka jest dla ciebie odpowiednia, to gdy przyczynami twoich kłopotów jest stres, otyłość, brak kondycji itd., nie przesadzaj, bowiem zbyt duża dawka sildenafilu może spowodować wzrost znieczulenia przy długotrwałym wzwodzie i brak odczuwalnej przyjemności jaką powinien dać orgazm.
Generalnie każdy potwierdza, że sildenafil działa. Aby jednak efekt był widoczny potrzebna jest erotyczna stymulacja. Działanie leku trwa nawet do 24 godzin, co jednak nie oznacza, że przez cały czas permanentnie.
Sildenafil nie działa natychmiast, choć w porównaniu z wszystkimi innymi specyfikami, bardzo szybko. Zwykle zaleca się przyjęcie go godzinę przed. Jeśli spożyłeś obfity posiłek, to ten czas należy wydłużyć. Nie zaleca się spożywania alkoholu, ponieważ osłabia działanie specyfiku. Mimo, iż producenci zapewniają, że alkohol nie jest problemem to po większej ilości niż setka np. wódki czy dwa piwka można się nieco rozczarować. Sprawdzone i potwierdzone przez większość.
Reklama
Natura
Preparatów naturalnych jest tak wiele, ze nie sposób je wszystkie wymienić. Zresztą nasze próby ograniczyły się do dwóch a o jednym z nich powiemy nieco szerzej ze względu na interesujący skład. Niezależnie od tego, który z obecnych na rynku preparatów zastosujemy, to działanie ich oparte jest na tych samych zasadach. Zapomnijcie, że wystarczy, tak jak w przypadku chemii, jedna tabletka. Preparaty na bazie ziół potrzebują nieco więcej czasu i cierpliwości. Tu sekretem jest regularne przyjmowanie (zgodne z instrukcją) przez co najmniej dwa, a najlepiej i przez cztery tygodnie.
Mimo, że w przypadku tych preparatów nie widać efektów natychmiast to jednak regulują one gospodarkę hormonalną organizmu, co w ostatecznym efekcie daje pozytywne rezultaty na kolejnych kilka miesięcy, choć i to uzależnione jest od trybu życia jaki się prowadzi.
Opiszemy teraz jedną z ciekawszych mieszanek zawartych w pigułce a znajdującą się w preparacie o nazwie handlowej Love Max. Jest to rzeczywiście starannie dobrana mieszanka naturalnych afrodyzjaków, ale po kolei. W jej skład wchodzą:
BUZDYGANEK (Tribulus terrestris L.)
Znany w starożytnej Grecji, Indiach i Chinach jako afrodyzjak. Uważany za zioło podnoszące zdolności seksualne mężczyzny (libido). W medycynie stosowany w leczeniu zaburzeń oddawania moczu, stanów zapalnych gruczołu krokowego, nadciśnienia, podniesionego poziomu cholesterolu we krwi, chorób wątroby, nerek i układu krążenia. W medycynie ludowej znany środek leczący zaburzenia erekcji, a nawet płodności. Buzdyganek pobudza spermatogenezę u mężczyzn i owogenezę u kobiet. Zwiększa retencję azotu. Pobudza syntezę białek. Zapobiega stłuszczeniu organów wewnętrznych. Łagodzi objawy andropauzy. W odpowiedniej dawce podnosi poziom naturalnego, endogennego testosteronu, ale równocześnie blokuje receptory androgenowe w gruczole krokowym, przez co może zmniejszać stan zapalny i obrzęk prostaty, ułatwiać oddawanie moczu i zmniejszać ból podczas mikcji. Buzdyganek zwiększa poziom wolnego testosteronu we krwi.
Wspomaganie wzwodu prącia jest związane z uwalnianiem tlenku azotu do zakończeń nerwowych w pobliżu ciał jamistych prącia. Istnieją doniesienia o zwiększaniu liczby, ruchliwości i żywotności plemników w nasieniu i wyraźnym poprawieniu ejakulacji po podawaniu preparatów buzdyganka.
MACA (Lepidium meyenii Walp.)
Maca, zaopatruje organizm w naturalne aminokwasy, fitohormony, minerały i witaminy, zalecana jest dla osób, które prowadzą aktywny tryb życia, a ich organizm jest zmuszany do intensywnego wysiłku umysłowego i fizycznego. Działa pozytywnie - co potwierdziły współczesne badania - na układ rozrodczy, reguluje gospodarkę hormonalną. Łagodzi dyskomfort okresu przekwitania u kobiet, wspomaga leczenie bezpłodności i impotencji u mężczyzn. Dowiedziono zwiększenie produkcji spermy oraz zwiększenie ruchliwości plemników. Maca jest uważana również za preparat poprawiający pamięć i zdolność przyswajania wiedzy oraz energizujący.
DAMIANA (Turnera aphrodisiaca)
Damiana jest naturalnym afrodyzjakiem już od starożytnych czasów, szczególnie ceniona przez rodowitych mieszkańców Meksyku, gdzie głównie występuje. Roślina ta uważana jest od wieków za środek pobudzający popęd płciowy i jest ludowym lekarstwem na impotencję. Jej działanie polega między innymi na naturalnym wyrównywaniu poziomu hormonów w organizmie człowieka, dlatego cieszy się wielką popularnością zarówno wśród kobiet jak i mężczyzn.
L-ARGININA
L-Arginina stymuluje wydzielanie insuliny, regeneruje wątrobę, redukuje tkankę tłuszczową. Stosowana w rehabilitacji pourazowej zwiększa odporność organizmu, bierze udział w tworzeniu kolagenu, poprawia stan skóry.
Aminokwas ten poprawia sprawność seksualną oraz bierze udział w metabolizmie magazynowanych w ustroju tłuszczów. Jest prekursorem tlenku azotu uważanego za neuroprzekaźnik w fizjologicznych procesach prowadzących do erekcji. L-arginina nasilając procesy fizjologiczne warunkujące erekcję, zwiększa skutecznie sprawność seksualną mężczyzn.
Czyli co?
Chociaż często lubimy snuć opowieści o własnych możliwościach, to jednak każdemu, rzadziej lub częściej zdarzają się chwile osłabienia. Przyczyn może być wiele, ale nie o nich dzisiaj mówimy. Nie odnosimy tego również do mężczyzn przed trzydziestką. Jednak każdy dojrzały mężczyzna aby nie popaść w frustrację i nie zawieść oczekiwań partnerki powinien się dobrze „uzbroić".
Idealnym rozwiązaniem wydaje się podregulowanie funkcjonowania przez jeden z wybranych naturalnych suplementów. Kurację taką warto powtarzać co jakiś czas, zależnie od potrzeb. To generalnie powinno wystarczyć, jednak tak na czarną godzinę warto też posiadać nienaruszalny zapas niebieskiego cudu. A to choćby na wypadek godziny „zero" po diabelnie ciężkim dniu.
Potwierdzamy
Sildenafil działa już po godzinie, jednak jest to raczej preparat do stosowania doraźnego. W Polsce potrzebna jest recepta, chyba, że chcemy skorzystać z produkcji azjatyckiej i zamówić to w sklepie internetowym. Większość wydaje się OK., ale jednak uważać trzeba, bo z niewiadomych źródeł i towar jest raczej... niewiadomy.
Preparaty naturalne też działają, jednak nie od razu. Te trzeba przyjmować regularnie chociaż przez miesiąc. (Sam przyjmowałem przez trzy miesiące). Działanie preparatów naturalnych ma szerokie spektrum oddziaływania. Po czterdziestce zazwyczaj najważniejsza jest regulacja gospodarki hormonalnej organizmu co rzeczywiście da się osiągnąć. Po pewnym czasie wszystko pracuje jak należy. Te preparaty są zapewne bezpieczniejsze, chociaż zawsze zalecam czytanie ewentualnych przeciwwskazań.
Niestety nawet cud nie pomoże jeśli przesadzimy z alkoholem. Start może być niezły, ale po chwili łatwo złapać gumę.
Jeśli macie swoje doświadczenie ze wspomagaczami, podzielcie się nimi z nami i naszymi czytelnikami.
(b)