Nie ma lepszego sposobu na rozpoczęcie dnia niż seks z ukochaną osobą. Organizm uwalnia, od początku dnia, endorfiny, które nastrajają nas pozytywnie, a przy okazji wzmacniamy układ odpornościowy. Ale nie oszukujmy się – nikt w porannym seksie nie doszukuje się kuracji zdrowotnej, bo nie tego w nim szukamy.
Szczerze powiedziawszy, dla nas, facetów, nie ma lepszego czasu na seks, niż tuż po obudzeniu się. Aby jednak nic nie zakłóciło kochania, warto zapoznać się z poniższymi wskazówkami.
1. Przygotuj się do porannej zabawy jeszcze przed snem
Z jednej strony planowanie jest sprzeczne ze spontanicznością, z drugiej jednak, pozwala na zabawę bez zbędnych efektów ubocznych i komplikacji.
Poranny oddech bywa zabójczy, nawet dla najbliższej, kochającej osoby. Przygotuj sobie coś na szybkie odświeżenie oddechu. Przy okazji, jeśli używasz prezerwatyw, miej je gdzieś pod ręką, żeby nie przerywać poszukiwaniem tego, co się dobrze zaczyna.
2. Obudź się wcześniej
Trudno o poranny seks, gdy już jesteście gotowi do pracy. Obudź się przed swoją partnerką, ale zrób to w miarę możliwości dyskretnie, bo alarm budzika może zepsuć wszystko.
40 minut przed budzikiem to dobry wynik, bo masz odpowiednio dużo czasu na całą zabawę, bez obawy, że spóźnisz się do pracy. Dobrze wiemy, że presja czasu potrafi zepsuć każda sytuację intymną.
3. Higiena
O oddechu już wspominaliśmy. Czasem jednak warto też wziąć szybki prysznic dla poprawy również własnego samopoczucia.
4. Obudź ją łagodnie i zmysłowo
Nie bądź jak znienawidzony dźwięk budzika. Obudź ją delikatnie i zmysłowo. Zresztą sam z pewnością wiesz jak – w końcu znasz swoją partnerkę najlepiej i wiesz co lubi.
Najważniejsze, aby twoja partnerka obudziła się w dobrym nastroju. Nie przerzucaj jej jak worka kartofli, bo tak będzie tobie wygodniej – chyba, że chcesz ją wkurzyć, albo przerazić.
Zacznij od delikatnych pocałunków szyi, pleców. Obejmij ją delikatnie i pieść tak, żeby było jej miło. Pamiętaj, że jest strasznie wcześnie.
5. Ona musi poczuć się seksownie
Teraz nadszedł czas, aby twoja partnerka poczuła się seksownie. Możesz szeptać jej do ucha drobne komplementy - powiedzieć jej, jak dobrze wygląda i jaka jest niesamowita.
Nie przechodź do gwałtownego ataku. Kobiety potrzebują trochę więcej stymulacji aby znaleźć się w nastroju. Odrobina gry wstępnej pozwoli jej poczuć pożądanie.
6. Szybki numerek
W łóżku można spędzić wiele czasu, ale jeśli za chwilę trzeba zrywać się do pracy, to warto rozważyć możliwość tak zwanego szybkiego numerku. To świetny sposób na rozpoczęcie dnia. Odrobina gry wstępnej, o czym wspominaliśmy wcześniej i do roboty.
7. Najlepsze poranne pozycje
Rano jest zbyt wcześnie, żeby kombinować ze skomplikowanymi pozycjami. Wybierz te, które pozwalają na utrzymanie bliskości (której ona tak potrzebuje) i nie zmuszają do nadmiernego wysiłku fizycznego tuż po przebudzeniu.
Dla idealnego porannego seksu polecamy 4 proste pozycje:
1. Na łyżeczkę
To idealne położenie, jeżeli ona śpi na boku. Możesz zacząć od gry wstępnej i rozpocząć z nią stosunek płciowy bez konieczności przemieszczania się i gwałtownych zmian pozycji. Pozycja ta pozwala na stymulowanie łechtaczki i piersi. Idealna na rozpoczęcie dobrego dnia.
2. Misjonarz
Nie czarujmy się – to chyba najnudniejsza pozycja, a zarazem najpopularniejsza. Jeśli ją trochę udoskonalić, wprowadzić dodatkowe elementy, to może okazać się również idealnym wyborem. To jednak zależy od waszych fantazji i potrzeb.
3. Na jeźdźca
Dobre rozwiązanie, gdy partnerka chce przejąć kontrolę. A przy okazji, mężczyźni kochają tę pozycję z oczywistych powodów. Stymulacja wzrokowa, łatwe dotarcie do punktu G, oraz słodkie leniuchowanie.
4. Odwrócony jeździec
Ta pozycja również pozwala kobiecie kontrolować przebieg zdarzeń. Mężczyzna natomiast ma przed oczami pośladki, które działają stymulująco na wyobraźnię.