Moto Sfera

Fiat Panda Multijet

Fiat Panda Multijet

Fiat Panda 2012 wydoroślał, nabrał krągłości. Hasło reklamowe brzmi „zakochaj się w nowej Pandzie". Ale z tą miłością różnie bywa. Nie zawsze porywa nas od pierwszego wejrzenia, czasami trzeba dać jej trochę czasu na rozwinięcie skrzydeł. W tworzeniu trzeciej edycji Pandy wykorzystano zaokrąglony kwadrat czyli „Squircle". Tego elementu możecie wypatrywać wszędzie a jak dostaniecie się do środka to kierownica będzie pierwszym z nich, który dostarczy takiego skojarzenia. Jest to trochę dziwne, ale można do tego przywyknąć.

 

Zostańmy na zewnątrz. Z przodu światła do jazdy dziennej zamontowane oddzielnie, listwy ochronne na bokach karoserii, przyciemnione tylne szyby i ciekawy wzór kół. Na dachu znalazły się relingi, które niestety robią sporo hałasu podczas jazdy. Powyżej 110 km/h naprawdę jest głośno. Panda oczywiście urosła i widać to na pierwszy rzut oka. Nie są to gigantyczne liczby, ale warte odnotowania. Fiat Panda 3 generacji jest dłuższy od poprzednika o 11 centymetrów, szerszy o 5, a co do wzrostu czyli wysokości pozostał na tym samym poziomie.

Niewątpliwą zaletą Fiata Panda jest posiadanie drugiej pary drzwi. Dostanie się na tylne fotele jest o wiele łatwiejsze, a biorąc pod uwagę fakt, że możecie je przesuwać to na pewno znajdziecie wystarczającą ilość miejsca na swoje kolana. Niestety taka wygoda dostępna jest tylko za dopłatą. Bagażnik wielki nie jest, ale na plus przemawia unoszona półka wraz klapą bagażnika. Fiat nawet w tym miejscu nie pozwala nam zapomnieć o tym, że jeździmy modelem Panda. Przed oczami wyrasta bowiem ogromny emblemat z takową informacją.

Fiat podjął współpracę z firmą TOMTOM, która dostarcza nawigację do Pandy wraz z uchwytem. To nie najlepszy pomysł. Po pierwsze nawigacja często wprowadza w błąd, zbyt późno podaje komunikaty co zmniejsza szansę na odpowiednią reakcję kierowcy a uchwyt jest mało stabilny i podczas jazdy po nierównościach...skrzypi. To jest naprawdę denerwujące, tym bardziej, że sprzęt audio nie jest z górnej półki i tego nie zagłuszy.

Pod maską testowanego modelu znalazł się silnik o pojemności 1,3 litra 16V Multijet o mocy 75 KM. To wspaniała jednostka napędowa, która sprawia, że Panda pomyka niczym galopujący koń. To najmocniejszy punkt testowanego modelu. Jazda po mieście między innymi pojazdami to przyjemność a na trasie, gdy osiągacie prędkość przelotową silnik brzmi miarowo nie zakłócając niczego wokół. Ten silnik powoduje, że zasięg na jednym zbiorniku paliwa według wskazań komputera jest nieprawdopodobny. Średnio podczas testu Panda potrzebowała 4,2 litra na 100 kilometrów oleju napędowego. To świetny wynik. Pewnie byłby jeszcze lepszy, gdybym nie wyłączył systemu Start&Stop. Notorycznie mnie drażnił. Jego szybkość działania można przyrównać do pracy ekspedientek z czasów innego ustroju. Skrzynia 5-biegowa nie przeszkadza, aczkolwiek zdarzyło się w trakcie testu, że był problem z trójką. Niewątpliwą zaletą tej skrzyni jest to, że drążek został umieszczony w górnej części panelu środkowego. Dzięki temu jest bardzo blisko dłoni kierowcy.

Do pracy układu zawieszenia trudno mieć jakieś zastrzeżenia. Spełnia standardy małych miejskich samochodów. Oczywiście byłoby super, gdyby działał tak jak w konkurencyjnym VW up!. Głośność jego pracy może wynikać tylko i wyłącznie z innych materiałów użytych do wygłuszenia przedziału pasażerskiego. Ponadto spisuje się bardzo dobrze. Biorąc pod uwagę fakt, że nadwozie Pandy trzeciej generacji jest wysokie, to konstruktorom udało się zapanować nad nadmiernymi jej przechyłami podczas szybszej jazdy w łukach drogi.

Włosi zainwestowali ponad 800 milionów euro w modernizację zakładów, w których powstaje Panda III. Trudno coś zarzucić jakości wykonania, ale to przerysowanie w środku jest zbyt nachalne. Karoseria zachowała świetne proporcje, nabrała krągłości i wyglądem na pewno wpasowuje się w obecne trendy. Ale czy to wystarczy, by dalej być liderem w klasie małych, miejskich samochodów? Zweryfikuje to czas. Jedno jest pewne, że Pandę polubicie dopiero po dłuższym zapoznaniu. Od pierwszego wejrzenia raczej trudno będzie jej zdobyć Wasze serce.

Sławomir Herman

Zobacz też galerię zdjęć i dowiedz się wiecej o Fiacie Panda Multijet na Moto TV