Pewnie wiele razy zdarzyło się Wam powiedzieć coś nieprofesjonalnego na ważnym spotkaniu, albo też Wasze zachowanie wskazywało na zmęczenie, znużenie, czy zwyczajny brak zainteresowania tematem danych obrad. Wystarczy jednak zastosować się do kilku prostych rad…
1. Jeszcze przed spotkaniem, to ty bądź osobą, która zasugeruje w mailach omówienie tematu podczas zebrania. Już na wejściu zyskasz sympatię tych, którzy nie przeczytali maili Twoich dwudziestu przedmówców, a więc u niemal wszystkich. Uznają cię za zwolennika konkretów, a nie elaboratów i z czystym sumieniem nic nie przeczytają – w ten sposób przedmówcy powiedzą drugi raz to samo na żywo i obrady będą długie, co daje Ci świetną okazję do stosowania punktu drugiego.
2. Jak już będzie Twoja kolej na wypowiedź, wskaż na presję czasu. Jesteście już mocno obsunięci w agendzie, a przecież Ty – jak wynikło z poprzedniego maila – jesteś zwolennikiem konkretów. Przykładowe sformułowania: „Załatwmy to razem i nie przedłużajmy bardziej.”, „Dogadajmy się szybko i chodźmy na część nieoficjalną.”, „Przypominam, że sala wynajęta jest tylko do 20.”.
3. Niech czas oczywiście nie przeszkodzi Ci zacząć od podziękowań. Jeśli ktoś inny wyprzedził cię z propozycją spotkania – trudno, podziękuj też temu złodziejowi pomysłów. Jeśli ty zainicjowałeś spotkanie – podziękuj za udział i dyskusję. Jeśli odpowiadasz na pytanie, podziękuj, że ktoś je zadał. Wtedy sprawiasz wrażenie, jakby temat naprawdę cię obchodził.
4. Wypadnij na pewnego siebie luzaka, który na tyle pewnie czuje się w temacie, że może wystąpić inaczej niż inni i bez wielkich przygotowań. Nie używaj slajdów, przeklnij lub powiedz świński dowcip, odmów używania mikrofonu lub trzymaj „na rapera” w górę zasłaniając nim twarz. Przykładowe sformułowania: „penis”.
5. Co do raperów - zamiast przygotować się z omawianego tematu, lepiej przed występem obejrzyj parę ich pojedynków na słowa, a co bardziej błyskotliwymi cytatami rzucaj w razie potrzeby w oponentów. Przykładowe sformułowania: „skoro nie masz bani do pracy, to wiem już, czemu twoja praca jest do bani.”, „Jak nauczyciele zamiast jedynek stawiali ci dwójki, to tylko na klatę”.
6. Jeśli wylądowałeś wśród ludzi, którzy znają temat lepiej od ciebie, pozycjonuj się na reprezentanta szarego człowieka, a z nich zrób nie znających życia jajogłowych w pinglach. Przykładowe sformułowania: „Omawiacie temat od wielu tygodni, takie osoby jak ja potrzebują konkretów, działań!”, „Dyskusja w waszym wąskim gronie na temat usunięcia takiego stanowiska to nie wszystko, pamiętajcie o pozostałych osobach i całości organizacji, którą ja niejako tutaj reprezentuję”.
7. Przygotuj sobie zestaw wyświechtanych cytatów oraz „własnych” myśli, które będą pasowały w każdym momencie rozmowy. Rzuć ze dwa razy hasłem, że przy okazji wpadła Ci taka przygotowana refleksja, ale to nie temat na teraz – bo goni nas czas. Przykładowe sformułowania: „Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić. I wtedy pojawia się ten jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to coś robi.”, „Najważniejsi są ludzie.”, „Kiedy czegoś gorąco pragniesz, to cały wszechświat sprzyja potajemnie twojemu pragnieniu.”, „Przy tej okazji warto byłoby przeanalizować wpływ funduszy na zasoby, ale to nie temat na teraz.”.
8. Albo pozwól innym mówić takie banały przez godzinę, wystarczy dobrze sprowokować temat. Zasugeruj cofnięcie się do ogólniejszego momentu, albo wręcz przeciwnie – spojrzenie za bardzo w przód. Byle na osi czasu ominąć tu i teraz. Przykładowe sformułowania: „Chyba zapomnieliśmy, z czego wynikła ta rozmowa..”, „Jak nasze działania wpłyną na sytuację za 10 lat?”, „Spójrzmy na sprawę szerzej.”.
9. Możesz też trafnie zdiagnozować emocje innych rozmówców. Jeśli ktoś drze mordę, powiedz „wyglądasz na zdenerwowanego”. Jeśli płacze, współczująco zapytaj, czy sytuacja go nie przygnębia. A do diagnoz całych osobowości możesz użyć tzw. efektu horoskopowego. Czyli opisów, które każdy z nas łyka mimo ich ogólnikowości. Tym razem przykłady prosto z Wikipedii: „Masz duże możliwości, które wciąż pozostają niewykorzystane.” „Życie nauczyło cię, aby nie przesadzać ze szczerością kiedy się przed kimś otwierasz.”
10. Jak już jesteś taki dobry w odczytywaniu emocji i osobowości, to czas zaproponować przerwę dla ochłonięcia. Jeśli inni uczestnicy zebrania nie pokochali cię dotąd, zrobią to po umożliwieniu im w jej trakcie zjarania fajeczek, odcedzenia ceweczek czy po prostu zmycia się niezauważonym.
11. Po przerwie, a zresztą czemu nie w ogóle niezależnie od niej, nie zapomnij wpierniczać czegoś pysznego na sali. Przepraszająco wyjaśnij, że to dla ciebie jedyna okazja do posiłku, a wyjdziesz na zaangażowanego w sprawę bez granic i opamiętania. W rzeczywistości motywujesz co głodniejszych do skończenia tych gadek, a najszybszą opcją jest poparcie pomysłu tak konkretnego i pełnego żaru zawodnika jak ty.
12. W czasie prezentacji kogoś innego wybierz losowy slajd z liczbami, olej go kompletnie i za moment poproś prezentującego o cofnięcie tego slajdu. Popłoch na sali gwarantowany. Wygląda na to, że uważasz i czuwasz. A twój przeciwnik ma pełne pory i wypada na ambasadora bzdur. To też dobry moment na rzucenie któregoś ze sformułowań z punktu 8 lub 9.
13. Albo przekształceń liczb i zabawy statystyką. Jeśli na slajdzie jest mowa powiedzmy o 48% posiadania produktu, trafnie podziel się cenną uwagą, że „To niemal połowa”. Jeśli 78%, sprawa przecież też jest jasna - „Statystycznie niemal co czwarta osoba nie posiada produktu!”. Poćwicz przed lustrem takie matematyczne zabawy, a aura mądrości otoczy cię szczelnie i bezczelnie. W razie co użyj zasady Pareto i słowa „fluktuacja”.
14. Równie fajną zabawę jak powyższe może dać stosowanie strony biernej, zwłaszcza „mówi się”, czy „potwierdzono”. Wrzucaj ją gęsto i wskazuj jako prawdy jednoznaczne, ale oczywiście gdy zrobi to ktoś inny, zakrzykuj go pytaniem, kto i gdzie tak mówi, żądaj badań itp. Przykładowe sformułowania: „Powszechnie wiadomo”, „Wspomina się nieraz o jego kiepskich realizacjach targetu”.
15. Zadawaj pytania, najlepiej takie, żeby odpowiedź kompromitowała przeciwnika. Jeśli nie możesz komentować, a tylko pytać - pojedź zawodnika pytając, czy się zgadza. Albo zadaj mu pytanie zamknięte typu tak lub nie i nie pozwól się rozwijać w odpowiedzi. Przykładowe sformułowania: „A więc wyniki twojego działu leżą, podwładni narzekają, a ty wyjeżdżasz na wakacje odpocząć po nie zrobieniu z tym niczego. Czy mam rację?”, „Czy to prawda, że przestałeś bić swoją żonę?”, „Niech mi pani powie, szczerze, dlaczego zabiła pani Mecenasa Rolskiego?”
A co do mecenasa, poniżej przykładowa odpowiedź na pytanie czysto hipotetycznego mecenasa Palaka. W nawiasach numery zastosowanej części patentów.
„Dziękuję za mikrofon, będę mówił bez niego (4), bo tak jak wam pisałem proponując spotkanie (1) zamierzam załatwić sprawę krótko i konkretnie.
Naprawdę jestem typem osoby, która nie czuje potrzeby przedłużania sobie penisa (4) rozwlekłymi gadkami i w przeciwieństwie do niektórych z moich przedmówców powtarzam się tylko, gdy kupuję bilet do Baden-Baden (5).
Dziękuję Wam za dyskusję (3) i za zadane mi pytania (3), już odpowiadam, bo przecież czas nas goni (2), a na czternastą mamy zamówiony lunch (11). Panie Mecenasie Palak, przechodząc konkretnie do Twojego pytania, odpowiedź brzmi – najważniejsi są ludzie (7), więc i tak i nie (7).
Na slajdzie, który prosiłem żebyś cofnął podczas twojej wypowiedzi (12) zwróciłem uwagę na wartość trzydziestu procent. A więc dwóch na trzech spośród naszych odbiorców problem tu omawiany teoretycznie w ogóle nie dotyczy (13).
Cóż, jestem tutaj w pewnym sensie osobą z zewnątrz i ich reprezentantem (6), więc powiem krótko – statystyka statystyką, ale statystycznie rzecz biorąc każda osoba na tej sali ma jeden jajnik i jedno jądro (5).
W praktyce możemy dzięki mojej metodzie dotrzeć do tych reprezentowanych przeze mnie, a pominiętych przez moich oponentów, którzy zdają się zaniżać przytoczone przeze mnie żartem statystyki i nie mieć jaj (5).
Ja wiem, jak dotrzeć do tych ludzi, to osoby, które lubią pewną ilość zmian i różnorodności (9) i powszechnie wiadomo, że mogą być naszymi odbiorcami (14). Jeśli teraz nic nie zrobimy, to w jakim miejscu będziemy za parę lat? (8)