Papryka. To kolejne, obok ziemniaków i pomidorów, warzywo pochodzące z Ameryki Południowej, które upodobali sobie Polacy. Powszechnie wiadomo, że występuje ona w wielu odmianach i kolorach, jednak mnóstwo osób nie zdaje sobie sprawy, że barwa każdej z nich oznacza zawartość zupełnie innych składników odżywczych.
Większość odmian papryki jest ostra w smaku
Niektórzy rolnicy na świecie nawet prześcigają się w hodowaniu coraz ostrzejszych jej odmian. Są one rejestrowane jako gatunek i pozycjonowane w rankingu według tzw. skali Scoville'a (w skrócie - poziom ostrości). Jest to w środowisku hodowców papryk traktowane jako rywalizacja, w której stawką jest wpis do Księgi rekordów Guinnessa. Obecnie najostrzejszą odmianą jest Carolina Reaper (Żniwiarz z Karoliny). Nazwa wyjaśnia zarówno jej pochodzenie, jak i to, co zrobi nam w ustach, jeśli odważymy się ją tam umieścić.
Większość Polaków preferuje jednak potrawy stonowane w smaku i ani myśli o konsumpcji piekących w usta warzyw. Tak więc, najpopularniejszą papryką jest papryka słodka. Ma ona 0 jednostek w skali Scoville'a. Dla porównania, Carolina Reaper ma około 2 milionów, a obecna na polskim rynku papryka Jalapeño ma kilka tysięcy.
Słodka papryka występuje w czterech podstawowych kolorach
Nie jest ona jedynie atrakcyjnym wizualnie dodatkiem do potraw, czy kanapek. To prawdziwe bomby witaminowe, a barwy tego warzywa oznaczają różne jego właściwości. Opiszmy zatem pokrótce, co i jak z tymi odmianami.
Wydaje się, że najbardziej powszechnym kolorem papryki, jaki gości na polskich talerzach jest czerwony
To bardzo dobry wybór, chociaż zazwyczaj ma jednak związek z jej niższą ceną i łatwiejszą dostępnością w sklepie. Czerwona papryka to bogate źródło witaminy C, a jedna sztuka może zawierać nawet 1,5 dawki dziennego zapotrzebowania na ten składnik. Zjedzenie tego warzywa zwiększa zatem odporność organizmu oraz pomaga w walce z cholesterolem. Inną cenną witaminą, której nie brakuje w czerwonej papryce jest A. Odpowiada ona głównie za zdrową cerę i wzrok.
Papryka żółta
Ta odmiana nierzadko jest słodsza od swojej czerwonej siostry, zawiera głównie tzw. "witaminę młodości", czyli E. Opóźnianie starzenia to nie jest jedyna jej właściwość. Panów z pewnością bardziej zainteresuje fakt, iż pomaga ona w budowie mięśni, ale ma też pozytywny wpływ na układ nerwowy. Witamina B6, której także nie brakuje w żółtej papryce pomaga przede wszystkim w utrzymaniu prawidłowego ciśnienia krwi oraz ułatwia spalanie tłuszczu.
Papryka pomarańczowa
Papryka ta ma skład zbliżony do żółtej, ale pomaga również zwalczać wolne rodniki. Dla niewtajemniczonych, ich nadmiar w organizmie jest odpowiedzialny za powstawanie raka, czy występowanie choroby zwanej miażdżycą.
Ostatnim spośród podstawowych kolorów papryki jest zielony
Nasze kubki smakowe prawdopodobnie będą najmniej zadowolone z pieszczot, jakie zapewni im to warzywo. Gorzka w smaku, ma także mniej atrakcyjny kolor od pozostałych papryk. Niech to nie będzie jednak kryterium wyboru, ponieważ zielona papryka nie ustępuje innym jej barwom pod względem pozytywnego wpływu na zdrowie. Przede wszystkim, ma ona blisko połowę mniej kalorii od czerwonej (chociaż w tej grupie produktów to może robić różnicę tylko najchudszym modelkom na tej planecie). Ponadto, w zielonej papryce znajdziemy sporo kwasu foliowego, którego rola w organizmie jest dosyć skomplikowana. W dużym uproszczeniu, w odpowiednim środowisku witaminowym, zapobiega anemii oraz nowotworom. Dodatkowo, zielonej papryce nie brakuje, opisanej w trakcie omawiania żółtej, witaminy E.
Ostre papryki
Papryki ostre również mają pozytywny wpływ na zdrowie, ponieważ substancja odpowiadająca za pieczenie, kapsaicyna, ma działanie rakotwórcze oraz wytwarza endorfiny, hormon szczęścia, a także przyspiesza trawienie. Jak ze wszystkim, tak i tu trzeba zachować umiar i zdrowy rozsądek, ponieważ osoby mające choroby układu trawiennego nie powinny spożywać kapsaicyny. Jej nadmierne spożycie może także wywołać tego rodzaju dolegliwości u osób zdrowych.
Jak da się zauważyć, warto jeść paprykę. To bardzo zdrowe i uniwersalne w zastosowaniu warzywo. Najlepiej konsumować całą paletę jego barw. Zapewnimy wówczas organizmowi szeroką gamę witamin w smacznej, niskokalorycznej i łatwo przyswajalnej formie.
Karol Sywec