Stosunek analny był długo uznawany za perwersję, współczesna medycyna uważa jednak, że jest to dopuszczalna forma urozmaicenia pożycia seksualnego, z zastrzeżeniem zwiększonego ryzyka zarażenia chorobami wenerycznymi oraz ryzyka uszkodzenia znacznie delikatniejszej niż w pochwie ściany odbytu. Podejścia tego nie akceptuje wiele religii, w tym katolicyzm, który uważa analne stosunki płciowe za grzech.
Jak zwykle w podobnych przypadkach zaczniemy od definicji i encyklopedycznego spojrzenia na temat.
Seks analny to forma seksu polegająca na stymulacji odbytu partnerki lub partnera. Stymulacja tego typu nie musi polegać na wprowadzaniu penisa do odbytu. Pieszczoty mogą być wykonywane także przy pomocy odpowiednich przedmiotów, jak również palcami, językiem czy dłonią. Seks analny bywa uprawiany zarówno przez pary homoseksualne jak i heteroseksualne.
Okolice odbytu są silnie unerwione i u niektórych osób stanowią wręcz najwrażliwszą strefę erogenną. U mężczyzn stymulacja oprócz podrażniania zakończeń nerwowych odbytu wiąże się także z masażem prostaty, u kobiet doznania zwiększa podrażnianie ścian pochwy.
Według opublikowanych w 2006 roku statystyk dotyczących Stanów Zjednoczonych, 38,2% mężczyzn w wieku od 20 do 39 lat, oraz 32,6% kobiet w wieku od 18 do 44 lat uprawia heteroseksualne stosunki analne. Dane te pokazują wyraźny wzrost zainteresowania tą formą współżycia, ponieważ w roku 1992 jedynie 25,6% mężczyzn w wieku od 18 do 59 lat oraz 20,4% kobiet w takiej samej grupie wiekowej angażowało się stosunki analne. Także w Polsce coraz więcej osób uprawia seks analny. Podczas gdy w 1992 tego typu stosunki uprawiało 6% badanych, to w 2008 było to już 18%.
Reklama
Ryzyko
Podczas penetracji odbytu i odbytnicy członkiem wzrasta ryzyko zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową. Powodem jest bardziej delikatny nabłonek wyściełający odbytnicę w porównaniu z nabłonkiem pochwy, co skutkuje większą podatnością na uszkodzenia drobnych naczyń krwionośnych. Środkiem zapobiegającym zarażeniu jest najczęściej stosowana dodatkowo nawilżona prezerwatywa, która niweluje tarcie.
Higiena
Kał znajduje się w będącej bezpośrednim przedmiotem penetracji odbytnicy jedynie na krótko przed defekacją. Moment ten łączy się z poczuciem parcia i jest bodźcem do wypróżnienia. Przy prawidłowo funkcjonującym przewodzie pokarmowym, poza momentem odczuwania parcia na stolec, odbytnica jest pusta. Mogą, lecz nie muszą znajdować się w niej jedynie śladowe ilości kału pozostałe po wcześniejszych wypróżnieniach. Osoby szczególnie uczulone na punkcie higieny przed uprawianiem różnych form seksu analnego stosują lewatywę.
Pytania, doświadczenia, obawy i opinie
„Jak ci to nie odpowiada to nie rób tego, w związku powinniście iść sobie na ustępstwa, ale dlaczego jako kobieta masz iść na kompromis? Jak wzbudza to w tobie lęk, obawy i wstręt to porozmawiaj o tym z facetem. Zwykle to raczej mężczyźni nie lubią anala, bo brzydzą się resztek kału ... no ale rozumiem też i ciebie! Ja spróbowałam i nie podobało mi się, więc już z tym koniec, ale nie rób nic wbrew sobie".
„Mnie też to nie odpowiada, nie lubię jak facet jest z tyłu i nie wiem co sie dzieje, to mi takie zwierzęce się wydaje. Możesz raz spróbować i sama ocenisz czy Ci się podoba, ja z ciekawości spróbowałam i więcej już nie chcę".
„A mi się spodobało, coś innego, dla odmiany czasem można spróbować:)"
„Seks analny może być bardzo przyjemny i gdy pocierasz łechtaczkę w trakcie możesz mieć orgazm zupełnie inny od tego tradycyjnego. Ale musisz się najpierw przygotować, i twój mąż też, wątpię żeby był seks analny przyjemny gdyby to było zwykłe natarcie na pupę. Przed właściwym aktem radzę najpierw potrenować, najpierw delikatne pocieranie "drugiej dziurki" i zobaczyć czy ci się to podoba, potem partner przy użyciu żelu powinien włożyć jeden następnie dwa palce i delikatnie poruszać. Oczywiście trzeba być czystym tam na dole, najskuteczniejsza jest lewatywa. Przed każdym stosunkiem analnym zawsze! trzeba zaczynać od włożenie palca a potem drugiego aby mięśnie się poluzowały, bo inaczej można zrobić krzywdę, i koniecznie używać żelu".
„Naprawdę szkoda że tak mało kobiet jest do analka przekonanych, wielu facetów to rajcuje. A z tymi resztkami kału to przesadzacie, wystarczy że kobieta przed pójdzie na kibelek, potem dobrze sie umyje i żadnych nieczystości nie będzie:)"
„Dla kobiety to upokarzające ... tyle wam powiem".
„To odnosisz złe wrażenie, niestety. To może być i jest przyjemne dla kobiet, ale pod warunkiem, że partner naprawdę będzie delikatny i odpowiednio się przygotuje, żel itp. Po drugie, czemuż by nie spróbować czegoś nowego? Warto czasami eksperymentować, rutyna zabija".
„Ja uprawiam sex analny nie często ale 2 razy w miesiącu i powiem wam że to jest coś pięknego . Nic mi sie nie dzieje, jakieś resztki czy inne tam wynalazki nie, po prostu jest super zabawa a i orgazm mega polecam, analek i paluszki w pipce cool"
„Do seksu analnego trzeba DOJRZEĆ! Czasami ochota na to przychodzi jak kobieta jest już naprawdę bardzo dojrzała emocjonalnie i wewnętrznie. Ja wychodzę z założenia, że wszystkiego w życiu trzeba spróbować - tego też. Ale na wszystko musi być odpowiedni czas, miejsce i co najważniejsze odpowiedni partner!!! Jeśli się już do tego "dojrzeje" i pozna się dokładnie swoje ciało - sex analny może być naprawdę rozkoszny. Jest to uzupełnienie pożycia, dzięki czemu w związku nie ma tzw. monotonii. Ale nic na siłę - to nasza wewnętrzna potrzeba ma nas skierować do spróbowania tego rodzaju seksu. Czy innego? - trochę tak... Natomiast wcale nie ma w tym obrzydzenia jak piszecie, takie coś wynika z niedojrzałości kobiety. Uwierzcie mi i poczekajcie jeszcze trochę. To samo przyjdzie... I nie ma bólu - ból jest wtedy kiedy pojawia się strach. A to blokuje wszystkie bodźce. Jak jest ochota i potrzeba - nie ma strachu, jest czysta przyjemność!! Co do chorób czy innych powikłań - szczerze przyznaję, że nie słyszałam... To chyba leży w naszej psychice. Jak jest przyjemność - nie ma strachu! Rozkosz wygrywa!!"
„No cóż, nie mogę się wypowiadać za pozostałą część płci męskiej bo zapewne różnie to jest, ale mogę przedstawić swój punkt widzenia. Sex analny wbrew ogólnie utartym opiniom daje wiele przyjemności obu stronom i pozwala na odczuwanie naprawdę mocnych bodźców. A dlaczego kręci to facetów, trudno tak dokładnie odpowiedzieć na to pytanie. To jest tak jak z tym, że jeden woli szczupłe, inny woli z dużymi czy małymi piersiami a jeszcze inny puszyste. Stymulacja analna potrafi dać bardzo silne bodźce erotyczne a co za tym idzie miłe doznania. Większość osób nie wie, że okolice analu są bardzo unerwione i są bardzo erogenne. Ja podchodzę do sexu analnego jako urozmaicenia co sprawia, że w sypialni nie wieje nudą i jest gorąco a oto chodzi. Poza tym my faceci jesteśmy wzrokowcami i to też sprawia, że kochanie się analnie nie koniecznie w pozycji od tyłu daje kolejne bodźce (wzrokowe). Nie można opierać się na stereotypach. Jednemu to odpowiada innemu nie. Prawda jest taka, że płeć męska nie lubi nudy w sypialni i to chyba jeden z argumentów dlaczego facetów kręci sex analny. Niestety większość par nie umie rozmawiać z sobą o własnych pragnieniach, fantazjach czy marzeniach i temat choćby sexu analnego traktuje jak tabu. Faktem jest ze sex analny w połączeniu z pieszczotami łona kobiecego potrafi wywołać naprawdę piorunujące doznania... To oczywiście tylko moja opinia i wiele osób może uznać, że miłość grecka to objaw homoseksualizmu bo takie wypowiedzi wyczytałem w wypowiedziach w tym temacie. Jeszcze raz podkreślę wszystko zależy od obojga partnerów i tego jak podchodzą do sexu i bynajmniej nie uważam, że taki sex może sprawić by partnerka poczuła sie poniżona".
„Ja też się broniłam przed miłością grecką wydawało mi się to takie..."nieestetyczne" i w ogóle, wiecie o co chodzi:) w piętek w nocy po imprezie (byłam lekko wstawiona) mój narzeczony tak mnie rozgrzał, że myślałam że eksploduję. Niestety kochanie normalne odpadało - 2 dzień okresu, więc wziął dużą ilość oliwki takiej dla dzieci nawilżył mnie i siebie...był bardzo delikatny...i było cudownie:) (na drugi dzień na trzeźwego było jeszcze lepiej) wiem za bardzo się wywnętrzam, ale to dla tych kobitek niezdecydowanych:) Wszystko zależy od partnera i naszego rozluźnienia:)"
Z ponad trzech tysięcy wypowiedzi różnej wartości, przedstawiłem powyżej tylko kilka. Moim zamiarem było pokazanie, że mimo większościowego sprzeciwu, który wynika z różnych przyczyn, są również zwolennicy tego rodzaju zabaw erotycznych. I jak widać znaleźć można ich po obu stronach społeczności heteroseksualnej.
W wypowiedziach pokazało się sformułowanie: miłość grecka. Dlaczego?
Reklama
Grecja - kolebką seksu analnego?
To właśnie starożytnych Greków uważa się za prekursorów tego rodzaju zbliżeń. Wówczas były to głównie kontakty męsko-męskie, a raczej męsko-chłopięce. Seks analny uprawiano w trakcie ceremonii dojrzewania i przypisywano mu znaczenie uświęcające. Męskie nasienie miało bowiem uczynić z chłopca mężczyznę. Stymulację odbytu stosowały też prostytutki, aby pobudzić klientów mających problemy z erekcją. W XIX wieku stosunki analne stały się popularnym środkiem antykoncepcyjnym wśród klasy pracującej.
Dziś motywacja skłaniająca ludzi do uprawiania stosunków doodbytniczych bywa bardzo różna. Jest nią chęć zaspokojenia ciekawości i dostarczenia sobie nowych wrażeń lub walka z monotonią w łóżku. Dla kobiety bywa sposobem na zachowanie błony dziewiczej lub na kochanie się podczas miesiączki. Dla mężczyzn homoseksualnych seks analny jest natomiast zupełnie zwyczajną i codzienną formą aktywności seksualnej. Wydawałoby się, że w XXI wieku, w czasach wolności i tolerancji, a także w czasach, gdy seks nie jest już tematem tabu - miłość analna nie powinna budzić tak wielu emocji.
Ile osób chciałoby spróbować tego rodzaju stosunku, ale boi się do tego przyznać? Tego nie badano. Ale wystarczy przeczytać fora internetowe, żeby zorientować się, że zainteresowanie tym tematem jest ogromne! Także na forum Republiki Kobiet ostatnio pojawił się ten temat.
Seks analny nie musi oznaczać tylko i wyłącznie penetracji członkiem odbytu. Jest to już ostatnia faza zbliżenia, przeznaczona głównie dla kochanków doświadczonych i odpowiednio do tego przygotowanych. Mniej zaawansowani powinni zacząć od pieszczot analnych, które też mogą sprawić wiele przyjemności. Okolice odbytu są bowiem strefą silnie erogenną, więc pobudzane i stymulowane zapewniają miłe doznania. Niektórzy wykorzystują to również podczas stosunków waginalnych, pieszcząc te okolice lub wkładając delikatnie palec do odbytu. Może to nie tylko stanowić bodziec niezwykle podniecający, ale i zintensyfikować rozkosz przeżywaną podczas orgazmu. Pieszczoty pośladków można również wykorzystać w grze wstępnej - głaskanie, pocałunki czy delikatne ruchy języka to dla wielu osób doznania niezwykle przyjemne i erotyczne.
Dla kobiety penetracja analna jest często bardzo podobna do stosunku pochwowego. Spowodowane jest to tym, że pomiędzy pochwą i odbytem znajduje się jedynie cienka błona. W czasie stosunku analnego pobudzane są więc wszystkie te same miejsca, co w trakcie penetracji dopochwowej, a dodatkowo jeszcze wiele innych. Zarówno u kobiety, jak i u mężczyzny okolice odbytu to sfery erogenne. Okolice te są unerwione przez te same pączki nerwów co narządy płciowe. Wiele kobiet osiąga łatwiej orgazm, gdy podczas zbliżenia wprowadza palec od odbytu. U mężczyzn tego typu pieszczoty przyspieszają erekcję.
Jeśli chodzi zaś o doznania mężczyzn homoseksualnych, którzy podczas stosunku są stroną penetrowaną, to ich przyjemność wiąże się głównie z bezpośrednią stymulacją prostaty, która jest położona kilka centymetrów za ścianą odbytnicy.
Dla obu stron podniecający może być już sam fakt uczestniczenia w tego typu zbliżeniu, jako w czymś dzikim, wyuzdanym i niemal zwierzęcym. Kobiety, które lubią być dominowane przez swoich partnerów mogą czuć się w takiej sytuacji usatysfakcjonowane.
Odbyt jest miejscem niezwykle delikatnym i nie przystosowanym do ruchów frykcyjnych. Poza tym wyściela go najdelikatniejsza błona śluzowa w całym ludzkim organizmie. O otarcia lub pęknięcia nie jest więc trudno. Jeśli podczas zbliżenia lub po nim wystąpi ból okolic odbytu lub krwawienia, oznacza to, że najprawdopodobniej doszło do uszkodzenia błony śluzowej. Możemy jednak zminimalizować to ryzyko - wcześniejszymi przygotowaniami do tego typu zbliżeń oraz wyjątkową ostrożnością i delikatnością w ich trakcie.
Po penetracji analnej nie wolno dopuścić do penetracji dopochwowej. Właściwa kolejność to: najpierw pochwa, potem odbyt, ale nigdy na odwrót! Jeśli bowiem po seksie analnym członek partnera nie zostanie umyty, może wprowadzić do pochwy groźną florę bakteryjną z jelit i spowodować stan zapalny. Należy też pamiętać, by co najmniej dwie godziny przed stosunkiem wypróżnić się. Niektórzy specjaliści i zwolennicy seksu analnego polecają wykonanie lewatywy, ale jest to już „zabawa" dla bardziej zaawansowanych.
Na liście zachowań grożących zakażeniem wirusem HIV, seks analny zajmuje niechlubne pierwsze miejsce! Wiąże się to z brakiem naturalnego nawilżenia i dużo większą wrażliwością błony śluzowej odbytu. Uprawiając seks zarówno tradycyjny, jak i analny bez zabezpieczenia z osobą, co do której stanu zdrowia i ilości poprzednich kontaktów seksualnych nie mamy pewności, zawsze narażamy się na ryzyko. W przypadku seksu analnego jest ono jednak nieco większe. I nie chodzi tu tylko o wirusa HIV, ale i inne choroby przenoszone drogą płciową, jak żółtaczka, pasożyty lub choroby weneryczne. Seks bez prezerwatywy jest więc tylko dla zdrowych i wiernych sobie partnerów.
Zdarza się, że niektóre pary decydują się na stosunek analny w dni płodne kobiety lub gdy nie mają prezerwatywy. Należy jednak pamiętać, że choć w ten sposób nie może dojść do zapłodnienia, to jednak nie jest to dostatecznie skuteczna metoda zapobiegania ciąży. Po stosunku sperma może bowiem wypłynąć z odbytu i dostać się do pochwy. Może zostać też przeniesiona ręką przez partnera, który zechce pieścić cię również z przodu.
Na koniec
Seks analny to sprawa indywidualnych upodobań i chęci. Najważniejsza jest wyraźna zgoda na tę formę zbliżenia obojga partnerów. Nikogo nie wolno do tego zmuszać ani usilnie namawiać. Nie każdy jest bowiem w stanie przezwyciężyć swoje psychiczne zahamowania. Nie warto też poświęcać się dla drugiej osoby tylko dlatego, że ona tego chce. To może nie tylko zniszczyć związek, ale spowodować zahamowania seksualne, a nawet uraz do wszelkich zbliżeń.
Inne artykuły na temat seksu analnego
Seks analny: co można, a czego nie
6 mitów związanych z seksem analnym
Czy seks analny jest bezpieczny?
Dlaczego seks analny z kobietą fascynuje tak wielu mężczyzn
15 kobiecych opinii o seksie analnym
10 błędów, które sprawiają, że seks analny jest bolesny